Nasz ekspert nie spodziewa się niespodzianek w sobotniej imprezie. - Jest już końcówka tegorocznego cyklu Grand Prix i myślę, że ci faworyci nie odpuszczą i będą rozdawać karty w Sztokholmie. Na wczorajszym treningu bardzo dobrze wyglądał Greg Hancock. Również szybcy byli Chris Holder i Tai Woffinden, także myślę, że niespodzianek nie należy się spodziewać, aczkolwiek jest to Grand Prix i każde rozwiązanie jest możliwe - powiedział Sławomir Kryjom.
Ekspert WP SportoweFakty obstawia, że każdy z Polaków pojedzie w półfinale. - Maciej Janowski sam nie jest zadowolony z własnej dyspozycji. Niczego mu nie ujmuję, ale na tle pozostałych Polaków nie imponuje formą. Pamiętajmy, że potrafi radzić sobie kapitalnie w turniejach indywidualnych. Na pewno ma potencjał ku temu, by w tej czołówce namieszać - dodał.
Kryjom uważa, że przynajmniej jeden z reprezentantów Polski pojedzie w finale. - Myślę, że Zmarzlik i Pawlicki mają już doświadczenie z tego sezonu na sztucznych nawierzchniach. Ten tor jest podobny zarówno do Warszawy jak i Cardiff. Nie powinno to być dla nich żadnym zaskoczeniem. Są to zawodnicy świetnie wyszkoleni technicznie. Udowodnili, że potrafią radzić sobie w każdych warunkach - oznajmił.
Kolejność Grand Prix Sztokholmu według Sławomira Kryjoma:
1. Greg Hancock
2. Jason Doyle
3. Tai Woffinden
4. Bartosz Zmarzlik
5. Piotr Pawlicki
...
8. Maciej Janowski
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę