Jason Doyle na tymczasowym torze nowoczesnego obiektu w stolicy Szwecji zwyciężył w kapitalnym stylu. Stracił tylko 2 "oczka" w ciągu całej rywalizacji. W sumie w sobotni wieczór na Friends Arenie wywalczył ich aż 19 i nie tylko odrobił pięć punktów straty do Grega Hancocka, ale też prześcignął go w klasyfikacji generalnej. To jest zdecydowanie życiowy sezon Doyle'a. Mimo że do końca batalii o Indywidualne Mistrzostwo Świata pozostały dwa turnieje (w Toruniu i Melbourne), można już teraz wysnuć wniosek, że musiałoby się zbiec wiele dla niego niekorzystnych okoliczności, aby w tym roku nie sięgnął on po najcenniejsze trofeum.
Doyle w Sztokholmie zaprezentował to, co pokazywał w ostatnich wszystkich zawodach, w których brał udział. Był piekielnie szybki na dystansie, pewny siebie, wjeżdżał tam, gdzie niewielu by się zdecydowało to zrobić. Doyle jest obecnie najlepszym żużlowcem na świecie i co do tego nikt nie może mieć wątpliwości. Doskonała forma.
Wygrywając na Friends Arenie Doyle wyrównał rekord swojego rodaka, wielkiego Jasona Crumpa. Mianowicie, zwyciężył w trzech rundach Grand Prix z rzędu. Niebywały wyczyn.
Turniej znakomicie rozpoczął Matej Zagar, który był niepokonany przez trzy serie. Słoweniec słabo startował, ale na dystansie osiągał taką prędkość, że z łatwością mijał swoich rywali. W dalszej fazie zawodów przeciwnicy zdołali się jednak dopasować tak, aby go zatrzymać. Finalnie Zagar zajął 4. miejsce w tych zawodach. Do finału awansowali też Chris Holder i Fredrik Lindgren. Szwed przez całą imprezę mozolnie zbierał punkty i unikał wpadek. Z kolei Australijczyk początek miał niemrawy, ale później się rozkręcił. Nawet w finale nie dawał za wygraną swojemu kroczącemu po mistrzowski tytuł rodakowi, Jasonowi Doyle'owi.
Największy przegrany zawodów w Szwecji? Wydaje się, że Greg Hancock, ponieważ Amerykanin utracił przodownictwo w przejściowej klasyfikacji generalnej. Hancock kapitalnie spisał się w swoim pierwszym biegu. Pokazał wówczas pełną koncentrację, kiedy to ruszając z czwartego pola już na pierwszym łuku był na czele stawki. Wydawało się wówczas, że zawiesi Doyle'owi poprzeczkę tak wysoko, że Australijczyk nie będzie w stanie jej przeskoczyć. Tymczasem w trakcie zawodów Hancock gdzieś stracił swoje znakomite dopasowanie do krótkiego, technicznego toru ułożonego na Friends Arenie. W efekcie był dopiero 8.
W zawodach oczywiście brali udział reprezentanci naszego kraju. Najlepiej spośród nich wypadł Bartosz Zmarzlik, który zajął piąte miejsce. Gorzowianin dawał z siebie wszystko w półfinale, ścigał Chrisa Holdera, lecz niestety dla polskich fanów bezskutecznie. Na półfinale swój udział w tym turnieju zakończył też Piotr Pawlicki, który był 7. Z kolei Maciej Janowski musiał obejść się smakiem, gdyż otarł się on o pierwszą ósemkę.
Do zakończenia rywalizacji o Indywidualne Mistrzostwo Świata pozostały dwie rundy - w Toruniu i Melbourne. Czy Jason Doyle wypuści z rąk życiowy sukces? Po tym, co Australijczyk aktualnie prezentuje, trudno w to uwierzyć.
Wyniki:
1. Jason Doyle #69 (Australia) - 19 (2,3,3,2,3,3,3) (1. miejsce w finale)
2. Chris Holder #23 (Australia) - 13 (1,0,3,3,2,2,2) (2. miejsce w finale)
3. Fredrik Lindgren #66 (Szwecja) - 14 (3,2,2,2,2,2,1) (3. miejsce w finale)
4. Matej Zagar #55 (Słowenia) - 15 (3,3,3,2,1,3,0) (4. miejsce w finale)
5. Bartosz Zmarzlik #95 (Polska) - 12 (2,1,2,3,3,1)
6. Tai Woffinden #108 (Wielka Brytania) - 11 (2,2,1,3,3,0)
7. Piotr Pawlicki #777 (Polska) - 10 (1,3,1,2,3,0)
8. Greg Hancock #45 (USA) - 9 (3,1,3,1,0,1)
9. Maciej Janowski #71 (Polska) - 8 (3,1,2,0,2)
10. Niels Kristian Iversen #88 (Dania) - 7 (0,3,0,3,1)
11. Peter Kildemand #25 (Dania) - 6 (1,0,2,1,2)
12. Kim Nilsson #17 (Szwecja) - 5 (1,2,w,1,1)
13. Antonio Lindbaeck #85 (Szwecja) - 4 (0,2,1,0,1)
14. Michael Jepsen Jensen #52 (Dania) - 4 (2,1,0,1,0)
15. Jacob Thorssell #16 (Szwecja) - 1 (0,0,1,0,0)
16. Chris Harris #37 (Wielka Brytania) - 0 (w,0,0,0,0)
17. Peter Ljung #18 (Szwecja) - NS
18. Linus Sundstroem #19 (Szwecja) - NS
Bieg po biegu:
1. Janowski, Woffinden, Nilsson, Lindbaeck
2. Lindgren, Zmarzlik, Holder, Iversen
3. Hancock, Jensen, Kildemand, Harris (w)
4. Zagar, Doyle, Pawlicki, Thorssell
5. Zagar, Lindgren, Janowski, Kildemand
6. Doyle, Nilsson, Jensen, Holder
7. Pawlicki, Woffinden, Zmarzlik, Harris
8. Iversen, Lindbaeck, Hancock, Thorssell
9. Holder, Janowski, Thorssell, Harris
10. Hancock, Lindgren, Pawlicki, Nilsson (u/w)
11. Doyle, Kildemand, Woffinden, Iversen
12. Zagar, Zmarzlik, Lindbaeck, Jensen
13. Zmarzlik, Doyle, Hancock, Janowski
14. Iversen, Zagar, Nilsson, Harris
15. Woffinden, Lindgren, Jensen, Thorssell
16. Holder, Pawlicki, Kildemand, Lindbaeck
17. Pawlicki, Janowski, Iversen, Jensen
18. Zmarzlik, Kildemand, Nilsson, Thorssell
19. Woffinden, Holder, Zagar, Hancock
20. Doyle, Lindgren, Lindbaeck, Harris
1. półfinał:
21. Doyle, Holder, Zmarzlik, Pawlicki
2. półfinał:
22. Zagar, Lindgren, Hancock, Woffinden
Finał:
23. Doyle, Holder, Lindgren, Zagar
Sędziował: Jesper Steentoft
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1. | Bartosz Zmarzlik #95 | Polska | 104 |
2. | Jack Holder #25 | Australia | 77 |
3. | Mikkel Michelsen #155 | Dania | 75 |
4. | Fredrik Lindgren #66 | Szwecja | 72 |
5. | Robert Lambert #505 | Wielka Brytania | 72 |
6. | Martin Vaculik #54 | Słowacja | 65 |
- | ----- | ||
7. | Dominik Kubera #415 | Polska | 54 |
8. | Leon Madsen #30 | Dania | 51 |
9. | Daniel Bewley #99 | Wielka Brytania | 49 |
10. | Szymon Woźniak #48 | Polska | 49 |
11. | Jason Doyle #69 | Australia | 47 |
12. | Kai Huckenbeck #744 | Niemcy | 41 |
13. | Max Fricke #46 | Australia | 33 |
14. | Andrzej Lebiediew #29 | Łotwa | 32 |
15. | Jan Kvech #201 | Czechy | 23 |
16. | Tai Woffinden #108 | Wielka Brytania | 23 |
17. | Oskar Fajfer #16 | 6 | |
18. | Vaclav Milik #16 | Czechy | 4 |
19. | Mateusz Cierniak #16 | Polska | 3 |
20. | Matej Zagar #16 | Słowenia | 2 |
21. | Norick Bloedorn #16 | Niemcy | 2 |
22. | Maciej Janowski #71 | Polska | 1 |
23. | Kim Nilsson #16 | Szwecja | 1 |
24. | Bartłomiej Kowalski #17 | Polska | 0 |
25. | Martin Smolinski #17 | Niemcy | 0 |
26. | Erik Riss #18 | Niemcy | 0 |
27. | Jakub Miśkowiak #17 | Polska | 0 |
28. | Oskar Paluch #18 | Polska | 0 |
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę