Turniej, który zakończy tegoroczne emocje żużlowe w Pile, jest organizowany na cześć Piotra Śwista. Zawodnik ten po trzydziestu dwóch latach jazdy na żużlu postanowił zakończyć bogatą karierę. W oczy rzuca się bogata lista startowa. Znaleźli się na niej Bartosz Zmarzlik, Przemysław Pawlicki czy Kacper Gomólski.
- Razem z Piotrkiem Świstem starliśmy się, by obsada była jak najlepsza. Zaprosiliśmy jego przyjaciół i dobrych kolegów z toru. Nie wszystkim niestety odpowiadał ten termin, bo w weekend są też inne zawody, a niektórzy mają zobowiązania wobec sponsorów, ale tak czy inaczej lista startowa prezentuje się bardzo ciekawie - przyznaje Tomasz Żentkowski.
Wśród zaproszonych gości jest kilku zawodników, którzy mogą być łączeni z jazdą w Polonii Piła w kolejnym sezonie. Klub nie planuje co prawda rewolucji kadrowej, ale jest otwarty na zawodników zewnątrz. - Nie ukrywam, że parę nazwisk nas interesuje. Można powiedzieć, że chcemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony pożegnamy Piotrka Śwista, a z drugiej będziemy mieli okazji, by przyjrzeć się paru zawodnikom. Nie wykluczam, że z którymś z nich będziemy rozmawiać - zdradza Żentkowski.
Organizatorzy turnieju mają jedynie nadzieję, że ich planów nie pokrzyżuje pogoda. - Mimo wszystko pozostajemy dobrej myśli. Tor jest ubity i nie robiliśmy na nim żadnych treningów, by go nie naruszać. Jeśli w piątek i sobotę nie będzie ulewnych opadów, zawody się odbędą - kwituje menedżer Polonii.
ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik: Mógłbym znaleźć u siebie sporo błędów
Przemysław liczy na spotkanie z Piotrem - chyba w innym miejscu http://sportowefakty.wp.pl/zuze Czytaj całość