- Cieszę się, że mogłem być częścią tego wydarzenia. Po pierwsze, że kibice są tacy świetni, a poza tym jest tutaj tyle pięknych dziewczyn w Zielonej Górze no i miła atmosfera w około. Jestem szczęśliwy, że tutaj jestem. Chodziłem kiedyś na mecze żużlowe z ojcem, jeszcze za czasów jak Jan Ząbik jeździł, teraz jest trenerem. Uścisnąć dłoń Andrzeja Huszczy to jest dla mnie naprawdę coś - powiedział na antenie Radia Zachód Rafał Bryndal.
Źródło artykułu: