Zgodnie z regulaminem, kluby do końca października powinny rozliczyć się z zawodnikami za sezon 2016. W Pile jeszcze tego w stu procentach nie zrobili, ale przekonują, że nie powinno być z tym żadnych problemów. Żużlowcy mają otrzymać ostatnie przelewy w ciągu najbliższych dni.
- Mamy jeszcze niewielkie zaległości, ale wszystko zostanie uregulowane do 21 listopada, kiedy w klubie czeka nas audyt. Do tego dnia będziemy już na czysto. Nie spodziewamy się więc żadnych problemów - przyznaje menedżer Tomasz Żentkowski.
Warto podkreślić, że jest to już kolejny sezon, po którym klub z Piły nie ma problemów finansowych. Oznacza to, że Polonia dobrze oszacowała budżet przed startem rozgrywek Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
- To już czwarty rok funkcjonowania klubu, gdy nie mamy po sezonie większych problemów finansowych. Jesteśmy z tego faktu bardzo zadowoleni. Jest to możliwe dzięki wsparciu naszych sponsorów, na czele z senatorem Stokłosą. Ze spokojem możemy teraz myśleć o budowaniu kadry na sezon 2017 - zaznacza Żentkowski.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie