Na treningu Betardu Sparty będą leciały iskry. Mocna szóstka to także kłopoty

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Ekantor.pl Falubaz - Betard Sparta
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Ekantor.pl Falubaz - Betard Sparta

Fachowcy chwalą Betard Spartę Wrocław za zbudowanie składu z mocną szóstką seniorów i fantastyczną trójką juniorów. Taki zestaw oznacza jednak nie tylko bogactwo, ale i treningi z walką o skład na noże. Sztuką będzie dobrze taki zespół poprowadzić.

Betard Sparta Wrocław ma taki skład, że palce lizać. Być może jednak popełniono błąd zamieniając Nicka Morrisa na Andrzeja Lebiediewa. Łotysz na papierze dodał mocy, ale z tej roszady mogą jeszcze wyniknąć kłopoty. - O ile trójka Woffinden, Janowski, Milik jest nie do ugryzienia i powinna mieć pewne miejsce w składzie, o tyle Woźniak, Jędrzejak i Lebiediew będą się bili na całego o meczowy skład - mówi żużlowy menedżer Sławomir Kryjom. - Jak to może wyglądać? Oni się mogą pozabijać na treningu. W najlepszym razie będą mentalnie tak wypaleni, że nie zdążą się zregenerować na niedzielę.

Zenon Plech, wicemistrz świata na żużlu, też nie ma wątpliwości, że mocna nadwyżka generuje kłopoty. - Historia zna bardzo przykre finały takiej treningowej rywalizacji o skład - wspomina Plech. - Ludzie dosłownie zabijali się walcząc o to, który pojedzie w ligowym meczu. Nie twierdzę, że tak będzie we Wrocławiu, ale na pewno na osobach prowadzących zespół ciąży olbrzymia odpowiedzialność. Tę grupę ludzi trzeba mądrze poprowadzić, bo w innym razie mogą być duże kłopoty - kwituje Plech.

Kryjom twierdzi, że optymalnym sposobem budowy zespołu jest model 4+1. - Czterech mocnych seniorów i jeden słabszy, a do tego topowy junior - wylicza Kryjom. - Dlatego tak, żeby ten junior miał za kogo jeździć, bo w domyśle może zastępować najsłabsze ogniwo seniorskie. Dzięki temu mamy rywalizację w meczu, a nie na treningu. Stal Gorzów miała w tym roku model cztery plus jeden i fajnie to działało. Na dokładkę, ten najsłabszy, czyli Michael Jepsen Jensen, dał Stali złoto. W Betardzie Sparcie jest blisko idealnego modelu. Po prostu jednego dobrego seniora trzeba by skreślić - ocenia nasz ekspert.

Betard Sparta nie skreśliła jednak nikogo mocnego, lecz słabego Morrisa, i zostawiła sobie silną ławkę. Wydaje się, że Morris powinien był zostać. Pytanie tylko, kto w tej sytuacji powinien być skreślony. Tomasz Jędrzejak? Na pierwszy rzut oka takie rozwiązanie wydaje się oczywiste, tyle że Jędrzejak jest Polakiem i w razie kontuzji Macieja Janowskiego lub Szymona Woźniaka będzie potrzebny. Wychodzi na to, że na wypożyczenie mógł iść Lebiediew, choć podejrzewamy, że zawodnik nie przychodził po to, żeby dalej jeździć w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. - Tu nie ma dobrego rozwiązania - stwierdza Kryjom, a Plech dodaje: - Wielkie wyzwanie przed trenerem, by dobrze tą grupą pokierować.

Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 rok już dostępny! Polecamy!

Królewscy panują w Madrycie, wielki Ronaldo - skrót meczu Atletico - Real [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (39)
P51
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajski,Vaszek,Magic i Drabik to pewniaki do składu,reszta musi pokazać na co ich stać.Panie Kryjom Pan nie wie co to dobra atmosfera w drużynie,a taka jest w Sparcie od lat. 
P51
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli we Wrocławiu mają się pozabijać na treningu,to co będzie w Lesznie?Siekiery,brony?Jaki głupi jest ten Kryjom. 
avatar
Olafsson
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ohoo zaczyna się hehe, "fachofiec" od Sparty zabrał głos :) 
avatar
Robert Gola
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maciek musi się odbić po tym nieudanym sezonie. Jak będzie w gazie to Wrocław może pojechać nawet w finale 
avatar
sympatyk żu-żla
20.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówić można teraz choć co .Zobaczymy jakie iskry będą lecieć w czasie meczów ligowych.