TŻ Ostrovia zrobiła biznesplan. Wiemy ile może wydać klub

Żużel w wydaniu ligowym wraca do Ostrowa Wielkopolskiego. Działacze TŻ Ostrovia do pierwszego sezonu w PLŻ 2 podchodzą bardzo ostrożnie.

- Zrobiliśmy niedawno biznesplan. Przyznam, że do tematu finansów podeszliśmy bardzo ostrożnie. Założyliśmy sobie maksymalne koszty i minimalne wpływy - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty prezes Radosław Strzelczyk.

TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. zakłada, że sezon 2017 będzie kosztować klub maksymalnie 1 350 000 zł. W tej kwocie mieści się zarówno sfinansowanie działalności pierwszej drużyny jak i szkółki żużlowej. Warto jednak podkreślić, że ostrowianie mogą i powinni wydać dużo mniej. Biznesplan, który przygotował klub, zakłada bardzo optymistyczny scenariusz w kwestiach sportowych - wszystkie wygrane mecze, w każdym z nich około 60 punktów wraz z bonusami i jazda w finale rozgrywek. Jeśli weźmiemy pod uwagę potencjał innych ekip, zwłaszcza tej z Lublina, taka sytuacja jest raczej mało prawdopodobna. - Lepiej podchodzić do tematu ostrożnie. Wtedy jest większa szansa, że zakończymy rok na plusie. Myślę, że taki scenariusz jest bardzo realny - mówią nam w klubie.

Ostrovia bardzo liczy na kibiców. Działacze uważają, że głód żużla jest widoczny. W sezonie 2017 byliby zadowoleni z ponad 3000 widzów na każdym meczu. W grudniu klub zamierza uruchomić sprzedaż karnetów. Prezes Strzelczyk marzy o tym, żeby udało się ich sprzedać około tysiąca.

Cały czas trwają również rozmowy ze sponsorami. Pod tym względem jest coraz lepiej. A zadania łatwego w Ostrowie nie mieli. Klimat wokół żużla zepsuła między innymi tzw. "afera alkoholowa" po meczu z Lokomotivem Daugavpils. Po tym wydarzeniu wielu ostrowian miało dość czarnego sportu. - Już teraz zauważamy, że dobrym ruchem było powołanie spółki. Sponsorzy widzą, co dzieje się z każdą złotówką i patrzą na nas przychylniej. Mamy już pierwsze deklaracje, a kolejne rozmowy przed nami - tłumaczy Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO Janusz Ślączka: Pierwszy krok to awans do play-offów. Finały to już inne mecze

Ostrowianie czekają również na wysokość wsparcia, które otrzymają z miejskiej kasy. Cały czas szukają innych źródeł finansowania. Działacze zamierzają mocno postawić na sprzedaż gadżetów, które mają być atrakcyjne i przyciągać kibiców. Klub chce również sam prowadzić catering podczas meczów.

W założeniach finansowych klubu na sezon 2017 znajduje się także szkolenie młodzieży. Treningi adeptów odbywają się już teraz kilka razy w tygodniu. Zajęcia obejmują ćwiczenia koordynacyjne w hali, fitness i siłownię. Nabór do szkółki cały czas trwa.

Komentarze (43)
Aluś Banduś
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie jak nie widzisz problemu to nie mamy o czym rozmawiać. A jeśli Wodniczak ma jeszcze jakiś związek z żużlem to ja nie mam więcej pytań. Twoja wypowiedź to zwykły bełkot, nic więc pseudo Czytaj całość
Aluś Banduś
3.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla obrońców Wodniczaka i spółki oto poziom, którego bronicie ? .... 
avatar
sympatyk żu-żla
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Składem jaki ma Ostrów raczej finał ligi ,wygranie wszystkich meczy jest tylko pobożnym marzeniem lub życzeniem .Jak na razie klubowi takie coś nie grozi w tym sezonie. 
Maciej Karolczak
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Witaj Darek 1979! Oraz wszyscy kibice czarnego sportu . Moze bedzie dobrze, chociaz tyle razy juz mialo byc, bylo i prawie juz ten awans tez byl. Fajne czasy fajny zuzel, fajny klimat , tylko r Czytaj całość
Saimon
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrów powodzenia!!!Super że macie fajnych ludzi za sterami.Nic tylko brać przykład z pana Strzelczyka.Pozdrawiam!