Za nami dwa turnieje Grand Prix w Warszawie. Organizatorzy już szykują się do przyszłorocznych zawodów. 7 grudnia, o godzinie 12:00, w Loży Platynowej na PGE Narodowym, dostaniemy porcję informacji o tym co nas czeka w PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. Będzie mowa o sprzedaży biletów. Na kibiców czeka też związana z tym niespodzianka. To im się należy, bo dotąd nie zawodzili. Dwa turnieje GP w Warszawie obejrzało łącznie ponad 100 tysięcy widzów. Każde z osobna blisko 52500 widzów, co jest rekordem cyklu.
Na konferencji, którą poprowadzi dziennikarz Radia Zet Michał Korościel, pojawią się działacze PZM, z prezesem Andrzejem Witkowskim na czele. Będą też przedstawiciele ministerstwa i osoby zarządzające stadionem, na którym za rok znowu będą się ścigać najlepsi żużlowcy na świecie. W spotkaniu z mediami wezmą oczywiście udział nasi zawodnicy: Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki i Maciej Janowski. Zabraknie Patryka Dudka, który jest obecnie na wakacjach.
Warto przypomnieć, że polscy zawodnicy mają pojechać w Warszawie w biało-czerwonych kevlarach. Tor zbuduje duńska firma Speed Sport, która ma pracować według tegorocznego schematu, co pozwoli wybudować bezpieczny, ale i też świetny do ścigania, ponad 270-metrowy tor. W 2016 roku mieliśmy żużlowy weekend w stolicy, bo dzień po turnieju Grand Prix odbył się mecz Polska - Reszta Świata. Za rok będzie tylko turniej o mistrzostwo świata.
ZOBACZ WIDEO Skład Stali Gorzów na sezon 2017!
Nie wierzę w to, że związek został sponsorem