Ośmiu żużlowców, w tym Krystian Pieszczek, Krzysztof Buczkowski, Kacper Gomólski, Adrian Cyfer i Hubert Łęgowik, wzięło udział w tygodniowym kampie organizowanym przez Plech Sport Agency. Każdy z zawodników miał możliwość wzięcia udziału w zajęciach organizowanych przez fachowców z najwyższej półki. Była między innymi firma, która robiła badania polskim piłkarzom przez wyjazdem na Euro 2016. Do dyspozycji żużlowców był też psycholog, fizjoterapeuta czy dietetyk. Krystian Plech, organizator zgrupowania, chciał żeby zawodnicy mieli wszystko w jednym czasie i w jednym miejscu.
Kalendarz żużlowy to najlepszy prezent na święta dla kibica! Czasu coraz mniej!
Przy okazji kampu każdy z żużlowców zrobił sobie dokładne badania. Wyniki okazały się bardzo dobre. Zawodnicy jadąc na obóz dopiero co rozpoczęli okres przygotowań, ale okazało się, że mogą się pochwalić niezłymi rezultatami. Zresztą oni sami mogli je zestawić z wynikami, jakie kiedyś zrobiono naszej biegaczce narciarskiej Justynie Kowalczyk, czy chodziarzowi Robertowi Korzeniowskiemu. Oczywiście na pełne porównanie trzeba będzie poczekać do czasu aż żużlowcy będą już u progu sezonu. Wtedy będzie można zestawić efekty ich pracy z tym co pokazały badania zrobione Kowalczyk i Korzeniowskiemu. Na pewno jednak zawodnicy mają ideał, do którego mogą dążyć.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce