Greg Hancock ma kontrakt z Get Well Toruń ważny do końca października 2017 roku. Przemysław Termiński, właściciel klubu mówi, że Amerykanin ma jednak dłuższą o rok umowę ze sponsorem, a to oznacza, że kariery po sezonie 2017 nie kończy. A jeśli tak to Get Well chętnie zatrzymałby Hancocka do końca 2018 roku.
- Jeśli jest tak, jak słyszałem to chętnie zatrzymałbym Hancocka o rok dłużej - wyjaśnia Termiński. - To jest nasz lider i prawdziwy profesjonalista, więc nie widzę powodu, by rozstawać się z nim po następnym sezonie. Greg dobrze wpływa na atmosferę w parku maszyn, bo nie chodzi i nie narzeka, że ktoś mu nie dał marchewki lub banana - kwituje właściciel Get Well w swoim stylu.
Oczywiście teraz żadnych rozmów o przedłużeniu kontraktu nie będzie. Hancock ma jednak swoje lata i choć prezentuje się dobrze to trudno w jego przypadku o snucie długoterminowych planów.
[/b]
ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papież
Umowa sponsorska może lez nie musi mieć wpływu na jego poczynania w żużlu klubowym.