Maciej Spychała, Zdzisław Fyda, Grzegorz Czarnecki i Krzysztof Filipowicz nie zostali zaproszeni na jesienne seminarium. Teraz dowiadujemy się, że cała czwórka została skreślona z listy sędziów. Wielkiej straty jednak nie ma, bo nie mówimy o nazwiskach z pierwszej półki.
Czarnecki i Filipowicz prowadzili wyłącznie zawody młodzieżowe. Ich sędziowska przygoda trwała dwa lata i była pełna wpadek. W GKSŻ nikt nie powie tego głośno, ale w kuluarach można usłyszeć, że panowie nie czuli żużla i byli słabi w roli rozjemców.
Spychała już kilka lat temu wypadł z sędziowskiej ekstraklasy. W sezonie 2016 zasłynął z zawodów MDMP w Opolu, gdzie w wyniku kraksy w tumanach kurzu poważnych kontuzji doznali Sebastian Niedźwiedź i Adrian Woźniak. Ten drugi walczył w szpitalu o życie. Winy arbitra nie stwierdzono, bo kierownicy drużyn podpisali protokół bez zastrzeżeń, ale niesmak pozostał.
Jeśli idzie o Fydę, to rok temu głośno było o jego wpadce w meczu ligowym KSM Krosno - Polonia Bydgoszcz. Pomylił okrążenia, zaliczył wyniki biegu i wypaczył wynik spotkania. Początkowo został zawieszony, ale mimo swojego ewidentnego błędu nie dał za wygraną. Odwołał się do Trybunału PZM, czym tylko rozwścieczył swoich przełożonych. Szybko zapadła decyzja o skreśleniu sędziego Fydy.
Na liście arbitrów pozostaje 14 nazwisk. Prowadzony jest jednak nabór. Na razie zgłosiło się niespełna dziesięciu kandydatów na sędziego. GKSŻ daje sobie czas i wciąż czeka na chętnych.
Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->
[b]KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->
[/b]
ZOBACZ WIDEO Skład MRGARDEN GKM Grudziądz na sezon 2017!