Nicki Pedersen nie myśli o końcu kariery. Czuje się jak 30-latek

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinow

2 kwietnia zmieni się pierwsza cyfra w wieku Nickiego Pedersena. Tego dnia Duńczyk ukończy 40 lat. - Czuję się tak, jak bym miał maksymalnie 30 lat - przyznał.

Żużlowcy zgodnie podkreślają, że wraz ze wzrostem wieku, zwiększa się trud w powrotach do ścigania po kontuzjach. Nicki Pedersen musiał włożyć sporo pracy w rehabilitację po groźnym urazie, którego doznał w wyniku upadku podczas finałowego biegu Zlatej Prilby w Pardubicach. Wówczas u Duńczyka zdiagnozowano wstrząśnienie mózgu, uraz nadgarstka, złamanie czterech żeber i uszkodzenie szóstego kręgu szyjnego.

- Mój ostatni wypadek był bardzo poważny, ale z moim ciałem i stylem życia czuję, jakbym miał nie więcej niż 30 lat. Po tej kontuzji rehabilitowałem się, a obecnie jestem w miejscu, w którym powinienem być kilka miesięcy temu, przed startem sezonu - skomentował Pedersen w rozmowie ze speedwaygp.com.

Duńczyk nadal chce cieszyć się jazdą na żużlu. Trzykrotny IMŚ nie myśli jeszcze o końcu swojej kariery. - Tak długo, jak żużel będzie mi sprawiał radość i będę mógł zarabiać na tym pieniądze, będę startował. Muszę jednak trzymać się z dala od kontuzji. Jeśli przytrafiają się urazy, to zawodnik jest hamowany i nie ma zabawy. Chcę cieszyć się żużlem i życiem - przyznał żużlowiec reprezentujący w Polsce Fogo Unię Leszno.

Przykład Grega Hancocka pokazuje, że w żużlu można walczyć o mistrzostwa świata nawet po ukończeniu 40. roku życia. - Nie wiem, czy będę jeździł jeszcze przed dwa czy może cztery lata, nikt tego nie wie. Spójrzmy na Grega Hancocka, który nadal jeździ, a ma 46 lat. Gdy ktoś będzie miał 50 lat, a nadal będzie cieszył się jazdą i będzie głodny sukcesów, to może kontynuować swoją karierę. Greg wygrał swoje trzy ostatnie tytułu odkąd ukończył 39. rok życia. Wszystko jest możliwe, jeśli wierzy się w siebie - dodał Pedersen.

ZOBACZ WIDEO Tylko remis Anderlechtu z Lokeren - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
4.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Każdy zawodnik wie kiedy ma skończyć karierę zawodową .Nick jest profesjonalistą jak na razie dobrze mu idzie oby tak dalej. 
avatar
yes
4.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Czuje się jak 30-latek" - niezależnie od tego co to znaczy, kalendarza nie oszuka. W tekście idzie jeszcze dalej/niżej "..czuję, jakbym miał nie więcej niż 30 lat" - może 27? Co sądzą o tym Czytaj całość
viva UL
4.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dla Dzika równorzędnym dla toru miejscem gdzie może nabawić się kontuzji (zwichnięcie biodra,pęknęcie miednicy) jest sypialnia :))
Musi Dzikodem o tym pamiętać,bo Hela może się zapomnieć :P 
KACPER.U.L
4.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko laicy tego nie zauważą,że to zasługa klubu Unia Leszno.Od zawsze dbamy i wspieramy swoich wychowanków.