Takiej imprezy jeszcze nie było. MPPK z zagranicznymi gwiazdami i wielkimi nagrodami

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Andreas Jonsson
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Andreas Jonsson

8 kwietnia w Rawiczu zobaczymy zaległy, ubiegłoroczny finał Mistrzostw Polski Par Klubowych. Jednak już 27 sierpnia odbędzie się edycja MPPK 2017. Będą zagraniczne gwiazdy, wielka kasa i telewizja.

W tym artykule dowiesz się o:

Jest szansa, że Mistrzostwa Polski Par Klubowych odzyskają dawny blask. Z małą pomocą zagranicznych gwiazd, bo w składzie każdej drużyny ma być jeden zawodnik Polski i jeden obcokrajowiec.

Firma KF Sport kupuje właśnie prawa do organizacji żużlowej imprezy z długą, sięgającą początku lat 70-tych historią. Już w pierwszym roku obowiązywania 3-letniej umowy, w MPPK ma dojść do prawdziwej rewolucji. W każdej z siedmiu startujących w finale drużyn ma być zagraniczna gwiazda. Pula finansowa na zawody ma się zamknąć kwotą rzędu 200 tysięcy złotych. KF Sport będzie negocjować stawki z każdym z zawodników z osobna.

W finale zaplanowanym na 27 sierpnia, dzień po Grand Prix w Gorzowie, ma pojechać pięć najlepszych drużyn PGE Ekstraligi z poprzedniego sezonu (Stal Gorzów, Get Well Toruń, Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra, Betard Sparta Wrocław, MRGARDEN GKM Grudziądz), mistrz Nice PLŻ (Lokomotiv Daugavpils) i gospodarz turnieju. Trwają rozmowy z kilkoma ośrodkami, faworytem wydaje się być Ostrów. Jest blisko Gorzowa i bardzo chce.

Transmisję z finału MPPK 2017 przeprowadzi prawdopodobnie Polsat. W umowie PZM z telewizyjną stacją, która jest właśnie dopieszczana, ma się pojawić zapis gwarantujący relację z turnieju.

Deportivo - Barcelona: demolka gospodarzy - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Wracając do tematu kasy, to nie jest wykluczone, że najlepsze drużyny finału, chodzi o medalistów, dostaną dodatkowo ekstra premie od sponsora za miejsce na podium.

Warto przypomnieć, że w finale MPPK 2006 wystąpił Szwed Andreas Jonsson. Regulamin dopuszczał wówczas możliwość startu obcokrajowców, skorzystała z tego Polonia Bydgoszcz. Nie pomogło, bo na torze w Bydgoszczy wygrała para Włókniarza Częstochowa, czyli Sebastian Ułamek i Sławomir Drabik. Polonia zajęła drugie miejsce.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

Źródło artykułu: