Hasło Elitserien nie robi furory w Eurosporcie. Stacja rozważa, czy dalej pokazywać ligę szwedzką, bo w poprzednich latach jej mecze nie były telewizyjnymi hitami. Można wręcz powiedzieć, że wyniki oglądalności były kiepskie, więc nie wiadomo co będzie dalej. W 2016 spotkania były zwykle tylko retransmitowane. Żadna decyzja nie zapadła, ale Elitserien nie budzi w Eurosporcie entuzjazmu.
W tym roku Eurosport będzie nadal pokazywał turnieje Speedway Euro Championship i Speedway Best Pairs. Zawody mistrzostw Europy oglądało w poprzednim sezonie średnio 250 tysięcy widzów na antenie ogólnopolskiej. W całej Europie oglądalność kręciła się na poziomie miliona widzów.
Elitserien, obok meczów reprezentacji Polski (nc+ pokaże DPŚ, ale nie wiadomo kto przeprowadzi transmisję ze spotkań towarzyskich), to ostatnia telewizyjna zagadka tego roku. PGE Ekstraligę będzie pokazywał nc+ (umowa do końca 2018 roku), prawa do Nice PLŻ negocjuje z kolei Polsat (3-letnia umowa jest w tej chwili szlifowana i nie ma zagrożenia, że na finiszu zostanie wyrzucona do kosza). Brytyjska Premiership zostaje natomiast w Eleven Sports Network.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej
Jakby nie mieli w tv puszczać na żywo to by chociaż na stronie udostępnili.