Dariusz Śledź: Jesteśmy elastyczni w stosunku do naszych zawodników

WP SportoweFakty / Tomasz Oktaba / Bjarne Pedersen
WP SportoweFakty / Tomasz Oktaba / Bjarne Pedersen

Speed Car Motor Lublin przez wielu ekspertów i fanów jest stawiany w roli głównego faworyta do wygrania 2. Ligi Żużlowej. Zespół posiada w kadrze siedmiu seniorów, a kluczowa przy doborze składu będzie ich forma podczas przedsezonowych sprawdzianów.

W kilku ośrodkach zawodnicy już wyjechali na tor. Trener Dariusz Śledź nie ukrywa, że chciałby, aby również jego podopieczni mogli już trenować na domowym obiekcie. Przez kilka dni w Lublinie utrzymywała się wiosenna temperatura, jednak od trzech dni ma miejsce załamanie pogody, jest zimno oraz pada deszcz.

- Jeżeli zdarzy się tak, że prognoza w Lublinie się załamie, czego nie chcielibyśmy, to wtedy wyjedziemy na obóz do któregoś z ośrodków żużlowych. Jeśli nie, to w Lublinie zrobimy sesję treningową - mówił jeszcze nie tak dawno Dariusz Śledź.

Wszyscy zawodnicy Speed Car Motoru Lublin deklarują chęć przyjechania na trening do Lublina, gdy zostanie on zaplanowany. - Nie chcę mówić, że kategorycznie wszyscy będą musieli się zjawić na treningu. Jesteśmy elastyczni w stosunku do naszych zawodników, jeżeli ktoś nie będzie mógł przyjechać, to nie będziemy stawiać sprawy na ostrzu noża. Obecnie wszyscy nasi zawodnicy deklarują chęć trenowania na naszym obiekcie - oznajmił szkoleniowiec.

W kadrze klubu z Lublina jest siedmiu seniorów, czterech krajowych oraz trzech obcokrajowców. Są to: Daniel Jeleniewski, Paweł Miesiąc, Maciej Kuciapa, Stanisław Burza, Bjarne Pedersen, Robert Lambert oraz Patrick Hansen. Trener Speed Car Motoru nie ukrywa, że chciałby sprawdzić wszystkich stranieri ze swojej kadry.

- Chcemy sprawdzić wszystkich zagranicznych żużlowców. Zawodnicy wiedzą, że poprzeczkę stawiamy wysoko. Wysoko, ponieważ kibice w Lublinie są spragnieni żużla, chcieliby zobaczyć swoją drużynę wygrywającą - zaznaczył Śledź. - Trudno będzie ich ściągnąć na każdy trening przedmeczowy. Wykładnią do moich wyborów będą na pewno przedsezonowe sparingi. To nie jest tak, że Bjarne jest niezagrożony na swojej pozycji, jednak wiemy jak doświadczonym jest zawodnikiem. Natomiast dla Patricka i Roberta są to pierwsze sezony w naszej lidze, pierwsze kontakty z ligowym żużlem w Polsce i trzeba będzie stawiać na najlepszych - zakończył trener Dariusz Śledź.

ZOBACZ WIDEO Zawodnicy mają dość. Pójdą z Wandą Kraków do Trybunału!

Źródło artykułu: