Przy okazji publikacji kalendarza pierwszych kolejek Nice PLŻ wyszło, że w każdej z nich kibice zobaczą w telewizji dwa spotkania. Niestety oba w zakodowanych kanałach - Polsacie Sport i Eleven. To oczywiście wzburzyło sympatyków speedwaya, bo wcześniej mówiło się o meczach w kanale otwartym.
PZM uspokaja, że wyciek to jedno, ale kibice mogą spać spokojnie, bo szczegóły kontraktu wciąż są dogrywane i będą też mecze na Super Polsacie, który jest na multipleksie. Ile tych spotkań będzie? Nie wiadomo. Negocjacje trwają.
Swoją drogą, to przy okazji umowy Nice PLŻ można mówić o małym zamieszaniu. Przypadkowo podano już rozkład na pięć pierwszych kolejek, ale już wiadomo, że ten plan będzie ostatecznie wyglądał inaczej. Nie wszystkim klubom pasuje ten rozkład, więc w tej chwili strony rozmawiają o zmianach. Problem jest z niektórymi zawodnikami. Nie pasuje im jazda w piątek i w sobotę.
ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka
Czy kilka spotkań w otwartym kanale to będzie dobra promocja żużla w telewizji? 
(taki sam cyrk na starcie jak z nc syf..).