Pierwszy trening żużlowców Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa zaplanowany był na środę, ale ze względu na montaż regulaminowych band na wyjściach z łuków został on przełożony na czwartek. Prace trwały niemal do godziny 15, a po ich zakończeniu częstochowianie po raz pierwszy w tym roku wyjechali na swój tor - dokładnie na miesiąc przed inauguracją rozgrywek PGE Ekstraligi.
Próbne zajęcia trwały ponad dwie godziny. Zawodnicy jeździli w pojedynkę i nie ukrywali radości z pierwszych jazd. Spośród żużlowców Lwów wcześniej okazje do jazdy mieli Sebastian Ułamek i Matej Zagar. Dwójka ta obecna była również w Częstochowie. Pod bacznym okiem Lecha Kędziory trenowali też Rune Holta, Leon Madsen, Andreas Jonsson, Oskar Polis, Michał Gruchalski, Bartosz Świącik i Mateusz Świdnicki. Na torze pojawili się także wychowankowie Włókniarza: Artur Czaja i Mateusz Borowicz. Spośród zawodników częstochowskiego klubu zabrakło jedynie Karola Barana, który w czwartek kompletował sprzęt i ma być obecny na piątkowym treningu.
Bardzo dobrze przygotowana była nawierzchnia, która umożliwiła zawodnikom bezpieczną jazdę. Tor nie rozsypywał się, był równy, co zgodnie chwalili zawodnicy. - Mam wrażenie, że częstochowski tor w ogóle nie odczuł zimy. Był twardy, dobrze się po nim jeździło. Mimo że na treningu było wielu zawodników, to każdy z nas pojeździł, nawierzchnia była dobrze przygotowana. Na piątkowym treningu mamy zmienić koncepcje, a dla nas lepiej, że już będziemy ścigać się spod taśmy - powiedział junior Włókniarza, Michał Gruchalski.
- Zawodnicy są zadowoleni, że trochę przedmuchali tłumiki i pojeździli sobie, o to przecież chodziło. Andrzej Puczyński potrafi przygotować tor i to co było widać jest jego zasługą. W piątek zakładamy już maszynę startową i dalej jeździmy. Następnie czeka nas dopasowanie sprzętu, by na meczach to w pełni wykorzystywać - dodał trener zespołu z Częstochowy, Lech Kędziora.
W piątek żużlowcy beniaminka PGE Ekstraligi mają w planach kolejny trening. Ma rozpocząć się on o godzinie 13. Zawodnicy Włókniarza Vitroszlif CrossFit chcą maksymalnie wykorzystać dobre warunki atmosferyczne, a na piątkowy wieczór prognozy pogody dla Częstochowy przewidują spore opady deszczu.
ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka