Robert Kościecha: Nie ma co robić tragedii

WP SportoweFakty / Michał Szmyd
WP SportoweFakty / Michał Szmyd

Do wyścigów nominowanych zawodnicy Get Well Toruń wygrali indywidualnie tylko dwa biegi podczas treningu punktowanego w Gdańsku. Ostatecznie przegrali 40:50, jednak Robert Kościecha nie robi z tego tragedii.

Z pewnością drużyna z PGE Ekstraligi była faworytem starcia z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Na torze wyglądało to jednak zupełnie inaczej, niż powinno. - Od tego są treningi punktowane, nie ma co robić z tego jakiejś tragedii. Każdy jeździ sobie spokojnie i chodzi tutaj o to, by się rozjeżdżać. Chłopacy nie są jeszcze tak gotowi, jak powinni - powiedział Robert Kościecha, trener Get Well Toruń.

Dziesięciopunktowa porażka w Gdańsku nie jest więc powodem do niepokoju. - Spokojnie, mamy do ligi dużo czasu. To nasz pierwszy trening punktowany. Chłopakom brakuje mocno jazdy. W zeszłym tygodniu zaczęliśmy treningi i nie niepokoimy się - podkreślił Kościecha.

W Gdańsku Get Well Toruń nie pojechał w najsilniejszym możliwym składzie. W najbliższym czasie kolejni żużlowcy mogą dołączyć do zespołu. - Kwestia składów na treningi punktowane jest płynna. Jedni mogą jechać, inni nie. Greg Hancock i Chris Holder również potwierdzili udział w kolejnych jazdach - przekazał szkoleniowiec.

Już w poniedziałek, w Toruniu Get Well podejmie na MotoArenie Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Później toruńscy żużlowcy mają się jeszcze zmierzyć z MRGARDEN GKM-em Grudziądz i Orłem Łódź.

ZOBACZ WIDEO Tajner: dołączenie Małysza do kadry było strzałem w setkę

Komentarze (47)
jotefiks
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A to co jest? :
Zasadniczo wystarczą trzy treningi, jakiś sparing, i można się z powodzeniem ścigać na torze 
avatar
Zawsze My
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ta... nie ma co robić tragedii...Toruń już kiedyś przegrał swój pierwszy mecz z Gdańskiem i to nie był sparing...spółdzielnia ustawiła tak terminarz, iż znając bolączki Torunia "zabawa" się sk Czytaj całość
avatar
kornisztorunia
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po co obwiniacie koscieche? Młodzi coś tam pojechali. Podtrzymuję swoje słowa iż Kopeć naprawdę dobrze wygląda w tym sezonie. A co do seniorów? Cóż pożyjemy zobaczymy. Ostatnie lata ciągle wa Czytaj całość
avatar
Dobry-men
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Panie Kosciecha zawodnikom brakuje jazdy? Przecież powiedział pan 2-3 treningi i juz jadą swoje.
Obyś ich nie przetrenował ;) 
avatar
Rysio-z-Klanu
27.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Kostek Ty nie zaklinaj rzeczywistości. Jeżeli występ Miedziaka i Pawełka to nie tragedia to nie mam pytań :)