Zalany tor i starty na zielone światło w Poznaniu. Łatwe zwycięstwo Naturalnej Medycyny PSŻ z Polonią Bydgoszcz

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Daniel Pytel
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Daniel Pytel

Drużyna Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań we wtorek łatwo pokonała w treningu punktowanym zespół Polonii Bydgoszcz 51:27. Niepokonany w meczu kontrolnym był Daniel Pytel.

Pierwotnie zakładano, że wtorkowy trening punktowany w Poznaniu rozpocznie się o godzinie 16:00. Gospodarze jednak przed rozpoczęciem meczu kontrolnego zbyt mocno zrosili nawierzchnię na wysokości pierwszego łuku, uniemożliwiając bezpieczną jazdę w tym miejscu. Konieczne były dodatkowe prace, po których sukcesywnym zakończeniu wystąpił kolejny problem - tym razem awarii uległa maszyna startowa. Kłopot zażegnano po godzinie 17:00 i dopiero wówczas żużlowcy mogli wyjechać do pierwszego wyścigu.

Radość nie trwała długo. Po inauguracyjnym biegu znów o sobie dała znać maszyna startowa. Po 20 minutach bezskutecznych prac zadecydowano, że zawodnicy będą startować na zielone światło.

Od tego momentu trening punktowany przebiegał już w ekspresowym tempie. Spory wpływ na to miał fakt, że dopiero po 9. gonitwie, po raz pierwszy podczas meczu kontrolnego, odbyła się kosmetyka toru, podczas której między innymi wyrównano ogrom luźnej nawierzchni, która odsypała się pod same bandy.

Zawody zakończono po rozegraniu 13. wyścigu, odpuszczając biegi nominowane.

ZOBACZ WIDEO Rafał Dobrucki głodny sukcesów. Liczy nawet na podwójne złoto

W ekipie Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań praktycznie wszyscy zawodnicy pojechali na przyzwoitym poziomie, jednak na wyróżnienie zasłużyli Frederik Jakobsen i Daniel Pytel. Duńczyk w czterech startach uzbierał 10 punktów, będąc najskuteczniejszym żużlowcem w całym treningu punktowanym. Polak z kolei w trzech gonitwach wywalczył komplet - osiem oczek i bonus.

W zespole Polonii Bydgoszcz z dobrej strony zaprezentowali się tylko Marcin Jędrzejewski i Andriej Kudriaszow, przy których nazwiskach pojawiło się po osiem punktów. Należy jednak zaznaczyć, że Rosjanin na zgromadzenie takiego dorobku potrzebował jeden bieg mniej od swojego kolegi z drużyny.

Punktacja:

Polonia Bydgoszcz - 27:
1. Wiktor Kułakow - 2+1 (2*,0,0,0,-)
2. Andriej Kudriaszow - (3,3,2,-)
3. Marcin Jędrzejewski - (1,2,3,2)
4. Damian Adamczak - 1+1 (0,1*,d,-)
5. Oskar Ajtner-Gollob - (1,1,3,-)
6. Patryk Sitarek - (0,0,0)
7. Tomasz Orwat - (1,0,0)
R1. Mikołaj Curyło - (1,w)
R2. Mateusz Jagła - 1 (1)

Naturalna Medycyna PSŻ Poznań - 51:
9.
Łukasz Przedpełski - 8+1 (1,2*,2,3)
10. Mateusz Borowicz - (0,3,-,1)
11. Marcel Kajzer - 6+2 (2*,1*,-,3)
12. Władimir Borodulin - (3,2,2,-) 
13. Frederik Jakobsen - 10 (3,3,1,3)
14. Przemysław Liszka - 4+2 (2*,0.2*)
15. Daniel Pytel - 8+1 (3,2*,3)
16. Kasper Lykke Nielsen - 4+2 (1,1*,2*)

Bieg po biegu:
1. Kudriaszow, Kułakow, Przedpełski, Borowicz 1:5
2. Pytel, Liszka, Orwat, Sitarek 5:1 (6:6)
3. Borodulin, Kajzer, Jędrzejewski, Adamczak 5:1 (11:7)
4. Jakobsen, Pytel, Ajtner-Gollob, Orwat 5:1 (16:8)
5. Kudriaszow, Borodulin, Kajzer, Kułakow 3:3 (19:11)
6. Jakobsen, Jędrzejewski, Adamczak, Liszka 3:3 (22:14)
7. Borowicz, Przedpełski, Ajtner-Gollob, Sitarek 5:1 (27:15)
8. Pytel, Kudriaszow, Jakobsen, Kułakow 4:2 (31:17)
9. Jędrzejewski, Przedpełski, Lykke Nielsen, Adamczak (d3) 3:3 (34:20)
10. Ajtner-Gollob, Borodulin, Lykke Nielsen, Orwat 3:3 (37:23)
11. Jakobsen, Jędrzejewski, Borowicz, Kułakow 4:2 (41:25)
12. Kajzer, Liszka, Curyło, Sitarek 5:1 (46:26)
13. Przedpełski, Lykke Nielsen, Jagła, Curyło (w/2min) 5:1 (51:27)

Sędziego nie było, czasów nie mierzono.
Widzów: 300 osób

Komentarze (69)
avatar
intro
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
2 liga z H U K I E M 
avatar
yes
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma Polonia wiele do zrobienia - nie chodzi o tor i maszynę startową, gdyż trening był w Poznaniu... 
avatar
LeszczynskiBYK
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A jak tor? Start i koniec, czy coś sie poscigali? 
avatar
Sartael
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Nie rozumiem kibiców Polonii. Płaczą po porażce w nic nie znaczącym sparingu, nie wierzą w swoją drużynę, kłócą się, wyśmiewają się z właściciela klubu źle mu życząc. Trochę to dziwne zachowani Czytaj całość
avatar
Lubię czysty sport.
29.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak na marginesie to chyba temu służą treningi żeby wszystko "dograć" zwłaszcza po kilkuletniej przerwie. Jak takie cyrki są na "grubszych" imprezach np na GP to już rzeczywiście słabo. ;-) ; Czytaj całość