Zawodnik Unii Tarnów po dwóch seriach biegów miał na swoim koncie dwa zwycięstwa. Jednak w kolejnym wyścigu zanotował upadek. - Jestem mocno poobijany, ale nie mam żadnych złamań oczywiście czeka mnie teraz kilka dni przerwy, jednak na niedzielne spotkanie z PSŻ-tem Poznań powinienem być już gotów - poinformował Sebastian Ułamek na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Ostatecznie wychowanek Włókniarza Częstochowa został sklasyfikowany na jedenastej pozycji. - Szkoda, że tak to się potoczyło. Pierwsze dwa wyścigi były bardzo udane. Byłem naprawdę szybki, zwyciężyłem z Andreasem Jonssonem i Emilem Sajfutdinowem. Niestety później przyszedł ten feralny trzeci start. Prowadziłem po starcie, niestety porobiły się wyrwy i na jednej z nich mocno mnie pociągnęło, uderzyłem prosto w bandę i tak zakończyłem udział w zawodach. Wystartowałem, co prawda jeszcze w czwartej serii, jednak nie była to dobra decyzja - powiedział Ułamek.