Dla Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa sparing z Betard Spartą Wrocław był okazją do ostatnich testów ustawień motocykli, a także do poszukania optymalnych ścieżek na częstochowskim torze. Wszystko to działo się pod czujnym okiem pracującego w ROW-ie Rybnik Jarosława Dymka.
Dymek w przeszłości wiele lat spędził we Włókniarzu. Był kierownikiem drużyny, a później menedżerem. Zespół prowadził sam albo przy pomocy doświadczonego trenera. Jednak to głównie on podejmował decyzje w trakcie meczów. Z Włókniarza odszedł po sezonie 2014, który zakończył się dla Lwów odebraniem licencji nadzorowanej i degradacją.
Trening punktowany pomiędzy Włókniarzem i Spartą był otwarty dla kibiców, a wstęp na niego był bezpłatny. Obejrzeć go mógł każdy chętny. Dziwić może jedynie fakt, że Dymek przebywał w miejscu niedostępnym dla kibiców, tuż obok parku maszyn. Nagrania dostarczone przez kierownika ROW-u z pewnością mogą pomóc rybniczanom w niedzielnym spotkaniu.
Zawodnicy ROW-u dobrze znają częstochowski tor. Przez kilka sezonów świetne wyniki notował na nim Grigorij Łaguta, który zna każdą ścieżkę. Częstochowian czeka trudna potyczka, ale w klubie zachowują spokój. Przed wtorkowym treningiem mówiono, że nie ma potrzeby zamykać go dla kibiców, ale wtedy nie spodziewano się, że rybniczanie wyślą pod Jasną Górę szpiega.
Mecz pomiędzy Włókniarzem i ROW-em zaplanowany jest na wielkanocną niedzielę, 16 kwietnia. W jego rozegraniu mogą przeszkodzić warunki atmosferyczne. W Częstochowie na świąteczny weekend prognozowane są opady deszczu, co wpłynie też na sposób przygotowania nawierzchni.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód
Skąd się biorą tacy pismaki pajace ?!