Termiński: Vaculik odjechał mecz życia. Szkoda, że tak nie jeździł rok temu

WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Robert Kościecha, Przemysław Termiński
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Robert Kościecha, Przemysław Termiński

Przemysław Termiński, właściciel Get Well, liczył na pewną wygraną swojego zespołu ze Stalą. Mówił też, że nie wierzy w Martina Vaculika, który jesienią przeniósł się z Torunia do Gorzowa. Tymczasem goście wygrali a Vaculik był ich liderem.

- Ziścił się najgorszy scenariusz - powiedział nam Przemysław Termiński po meczu Get Well Toruń z Cash Broker Stalą Gorzów. - Goście byli lepsi. Co do Vaculika to przyznaję, pomyliłem się. Nauczył się rok temu jeździć na Motoarenie i teraz błyszczał. Szkoda, że rok temu tak nie jeździł. Niemniej trzeba przyznać, że wyszedł mu mecz życia.

Termiński odniósł się też do transparentu wywieszonego przez toruńskich kibiców. Zarzucili oni Vaculika brak honoru i stwierdzili, że sprzedał się prezesowi Stali. - Akurat treść transparentu była adekwatna do tego co się stało - mówi Termiński. - Wiemy, jak było. Kamery nie kłamią. Proszę sobie zobaczyć ubiegłoroczny finał. Vaculik był jedynym zawodnikiem Get Well, który poszedł się ściskać z zawodnikami Stali. Cieszył się, bo jego drużyna wygrała - komentował Termiński dając do zrozumienia, że Vaculik dogadał się z Gorzowem przed finałowymi meczami sezonu 2016.

- Jeśli chodzi o porażkę, to zabrakło punktów Holdera i Hancocka - twierdzi Termiński. - Oni muszą się zmobilizować i poprawić co trzeba. Słabo startowali, a potem ciężko im było zdobywać punkty na trasie. Świetny był Adrian Miedziński, kapitalni juniorzy, ale reszta ma o czym myśleć. Jednak pierwsze koty za płoty. Chociaż ciężko mi przeboleć to, że po dwóch, czy nawet trzech latach twierdza Motoarena padła. Ze Stalą u siebie też już dawno nie przegraliśmy. Sypiemy jednak głowy popiołem, zrobimy analizę i do roboty.

- Wracając do Vaculika chciałbym jeszcze powiedzieć, że porównanie go do Miedzińskiego było jednak słuszne - zauważa właściciel Get Well. - To byli liderzy drużyn w meczu otwarcia.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Źródło artykułu: