Polonia Bydgoszcz myśli o wzmocnieniach. Ktoś już jest na celowniku

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Marcin Jędrzejewski

W niedzielę Polonia Bydgoszcz przegrała z Arge Speedway Wandą Kraków 25:35. To była już trzecia tegoroczna porażka zespołu prowadzonego przez Jacka Golloba.

Najbardziej w szeregach Polonii Bydgoszcz zawiódł Damian Adamczak, który ukończył zawody z zerowym dorobkiem punktowym. Poniżej oczekiwań spisał się też Oskar Ajtner-Gollob (3+2). Pozostali zawodnicy pojechali lepiej, ale to nie wystarczyło, by bydgoski zespół zdołał zatrzymać ekipę z Grodu Kraka. Wobec kiepskich wyników i coraz trudniejszej sytuacji w tabeli, działacze Polonii myślą o wzmocnieniach.

- Oczywiście myślimy o wzmocnieniach. Niedzielny wynik Adamczaka postawił nas w trudnej sytuacji. Liczyłem, że jest to zawodnik na 6-8 punktów, a wyszło na to, że nie ma nic. To trochę komplikuje planowanie wzmocnień, ale niewątpliwie do końca będziemy walczyć o co tylko się da - powiedział podczas rozmowy z naszym portalem Władysław Gollob.

Nazwisko zawodnika, który miałby wzmocnić bydgoski zespół na razie jest owiane tajemnicą. Prezes Polonii zdradził jednak, że działacze mają wyznaczony konkretny cel. - Ogłosimy to wtedy, kiedy załatwimy sprawę. Wiemy, o kogo nam chodzi - przekazał.

W najbliższą niedzielę (14 maja) Polonię Bydgoszcz czeka kolejne spotkanie na domowym torze. Tym razem ekipa prowadzona przez trenera Jacka Golloba zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Dzień później w polskich ligach otwarte zostanie okienko transferowe. Do tego czasu kluby mogą jedynie wypożyczać żużlowców z innych drużyn.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Źródło artykułu: