W Łodzi będzie jak na Motoarenie? Skrzydlewski chce iść na układ

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Michał Piosicki, Robert Miśkowiak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Michał Piosicki, Robert Miśkowiak

Witold Skrzdlewski ma czytelną propozycję dla władz Łodzi. Prezes Orła prosi o przeznaczenie dodatkowych pieniędzy na dach nad powstającym w mieście nowym stadionem żużlowym. W zamian obiecuje wielkie rzeczy.

Orzeł Łódź uważa, że na takiej inwestycji bardzo wiele zyska nie tylko klub, ale także miasto. - Moglibyśmy rozgrywać zawody bez względu na pogodę, a to olbrzymi atut. Aktualny projekt nie zakłada dachu nad torem. Uważam, że lepiej dołożyć kilka złotych teraz niż martwić się później. Podejedźmy do tego biznesowo, bo można wiele zyskać. W Łodzi może powstać centrum sportów motorowych z prawdziwego zdarzenia. To powinno być również ważne dla ludzi, którzy będą zarządzać tym obiektem. Jeśli będziemy na nim niezależni od warunków atmosferycznych, to możemy organizować więcej imprez i na nich zarabiać - apeluje prezes łódzkiego klubu Witold Skrzydlewski.

Szef Orła w staraniach o wybudowanie zadaszonego stadionu ma już poparcie Polskiego Związku Motorowego. Skrzydlewski konsultował się również z władzami toruńskiego klubu. Jak wiadomo, od czasu, kiedy nad torem na Motoarenie znajduje się dach, zawody nie są odwoływane.

- Jeśli Łódź podejdzie do tematu we właściwy sposób już teraz, to może dzięki temu wiele zyskać, a przy tym oszczędzić sporo pieniędzy. Bogatszy o doświadczenia z Torunia mogę jedynie sugerować, żeby temat dachu załatwić od razu - przekonuje wiceprezes Get Well Toruń Jacek Gajewski.

Orzeł liczy, że uda mu się przekonać miasto i radnych do wyłożenia nieco większych pieniędzy na budowę nowego stadionu. Jeśli tak się stanie, to od przyszłego roku w Łodzi będą odbywać się największe żużlowe imprezy. Skrzydlewski obiekt chce otworzyć meczem Polska - Reszta Świata, który miałaby organizować firma One Sport.

ZOBACZ WIDEO Klip promujący LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland

- Zbudowanie zadaszenia nad torem w Toruniu okazało się strzałem w dziesiątkę. Na Motoarenie zawody mogłyby odbyć się nawet w grudniu lub styczniu. To wielki komfort i przewaga nad innymi ośrodkami. Łódź też ma na to szansę. Prezes Skrzydlewski wie, co mówi. Warto iść w tym kierunku - komentuje wiceprezes One Sport Jan Konikiewicz.

Skrzydlewski ma zresztą do władz Łodzi bardzo czytelną propozycję. - Mogę pójść na układ - mówi. - W Łodzi powstanie stadion z zakrytym torem. Otworzymy go wielkim meczem Polska - Reszta Świata, który pokaże ogólnopolska telwizja, a dodatkowo w przyszłym roku wywalczymy na tym obiekcie awans do PGE Ekstraligi - tłumaczy główny sponsor łódzkiego żużla.

Komentarze (73)
avatar
Marcel Gerhard
15.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobra, a gdzie ten układ? Dach w zamian za? Awans? To zdarzenie losowe, Witold nie może go obiecywać. Tak samo może obiecać wygraną w totka.
Jedna strona wygląda tak że dobry stadion powini
Czytaj całość
avatar
t częstochowa-Darcy Ward 43
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Witoldzie, oby dach nad nowym stadionem krył też pierwszy łuk !:), wszak plandeki na torze stadionu z zadaszeniem zalatują "delikatną" patologią... :). 
avatar
Teddypol
14.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Budowac dach i to szybko - zycze powodzenia i E-ligi !!!
KTO BOGATEMU ZABRONI ??? 
avatar
Selektor
13.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panowie, gadacie o braku tradycji żużlowych w Łodzi, a wystarczy dosłownie kilka kliknięć żeby znaleźć jak to wygląda w praktyce. Sam pamiętam J.A.G Łódź, chociaż kompletnie nic z tym miastem n Czytaj całość
avatar
kokersi
13.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zmiana projektu, konstrukcja zadaszenia to będzie kilka zlotych? z 25 mln lekko, czy łodzianie sie zgodzą żeby ich ogolić w podatkach na 25 baniek?