Debiutant Grand Prix znakomicie rozpoczął tegoroczny cykl. Patryk Dudek w Słowenii zajął trzecie miejsce i pokazał, że może walczyć w tym roku o najwyższe cele. W Warszawie było już troszkę gorzej. Reprezentant Polski był siódmy.
Marek Cieślak mocno jednak komplementuje zawodnika Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. - On świetnie spisał się w dwóch pierwszych turniejach Grand Prix. Poprzednio był w finale, a na PGE Narodowym dotarł do półfinału. Dudek dopiero zaczyna swoją przygodę z tym cyklem. To bardzo trudne zawody i potrzeba mu troszkę rutyny. Według mnie dobrze wypadł - wyjaśnia trener kadry.
Być może w Warszawie 25-latek pojechałby jeszcze lepiej, gdyby nie wybrał drugiego pola w półfinale. Sam zawodnik mówił, że niczego nie żałuje i po czasie wybrałby tak samo.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne