[b]
Noty dla zawodników GTM Startu Gniezno:
Marcin Nowak 6. [/b]
Jeździł bardzo widowiskowo. Starty nie zawsze miał perfekcyjne, ale nadrabiał to na dystansie. W biegu siódmym skapitulował po zaciętej walce z Jakobsenem. W wyścigu 13. odgryzł się Duńczykowi, świetnie odpierając jego atak na linii mety.
Oliver Berntzon 5. Popisywał się dużą roztropnością. W 11. odsłonie dnia wespół z Mirosławem Jabłońskim zaprezentował piękną jazdę parową. Młody Szwed często się rozglądał i dobierał odpowiedni tor jazdy. Było widać, że potrafi jechać z głową.
Krzysztof Jabłoński 5. Niektórzy go skreślali, twierdząc, że nie wywalczy miejsca w składzie GTM Startu. Tymczasem jeżdżący trener drużyny z Grodu Lecha pokazał, że nadal stać go na osiąganie dobrych wyników.
Eduard Krcmar 4. Tym razem Czechowi przydarzył się nieco słabszy mecz, choć nie można powiedzieć, że siedem punktów to zły wynik. Solidne ogniwo czerwono-czarnych. Gdyby potrenował przed spotkaniem, to zapewne byłoby jeszcze lepiej.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód
Mirosław Jabłoński 6. Pokazał, że na gnieźnieńskim torze czuje się jak ryba w wodzie. Kapitan GTM Startu był szybki na trasie i odpowiednio wybierał ścieżki, co pozwalało mu wyprzedzać rywali.
Patryk Fajfer 3. Miał trochę pecha, bo w trakcie szóstego biegu, kiedy jechał przed Danielem Pytlem, urwał mu się łańcuch. Śmiało można stwierdzić, że prezentował lepszą jazdę niż w trakcie pierwszego meczu na gnieźnieńskim torze.
Damian Stalkowski 3. W biegu juniorskim kompletnie zawiódł, ale później pokazywał pazur i charakter. W trakcie czwartej odsłony dnia prowadził z Jakobsenem, jednak ostatecznie musiał uznać jego wyższość. Przyzwoity występ.
Noty dla zawodników Naturalnej Medycyny PSŻ Poznań.
Władimir Borodulin 4.
Zostawiał na torze serce. Ambitnie walczył z rywalami, ale nie zawsze jego starania przynosiły efekt. W biegu 14. przesadził i zaliczył groźny upadek, po którym postanowił zrezygnować z udziału w ostatniej gonitwie dnia.
Marcel Kajzer 1. Totalna kompromitacja. Jego punktów zabrakło przyjezdnym najbardziej. W swoich dwóch pierwszych wyścigach nie włączał się w walkę o czołowe lokaty, natomiast w trzecim - upadł po ataku Stalkowskiego.
Mateusz Borowicz 2. Początek zawodów miał całkiem niezły, jednak później kompletnie zawodził. Było widać, że po tym, jak tor nieco się zmienił, nie mógł znaleźć właściwych ustawień.
Daniel Pytel 3. Gnieźnieńscy kibice przecierali oczy ze zdumienia, kiedy Pytel pewnie zwyciężył w trzecim biegu, przy okazji uzyskując najlepszy czas dnia. Następnie spisywał się już znacznie słabiej. Coś się zacięło i nie mogło się odciąć.
Frederik Jakobsen 4. Można o nim napisać prawie to samo, co o Borodulinie. Duńczyk jednak znał granice i w odpowiednich momentach przymykał gaz. Trochę punktów pogubił na trasie. Mimo to zaprezentował się solidnie.
Przemysław Liszka 2. W wyścigu młodzieżowym bez problemu pomknął wraz z Pilarskim po podwójne zwycięstwo. Później jednak już nie potrafił walczyć z gospodarzami.
Wojciech Pilarski 3. Kapitalnie spisał się w drugiej gonitwie dnia. W kolejnych wyścigach również nieźle panował nad motocyklem i prezentował w miarę płynną jazdę, ale to nie wystarczyło, by powiększyć dorobek punktowy.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja