Młodzieżowcy Fogo Unii Leszno pojawili się na leszczyńskim rynku kilkadziesiąt minut po godzinie 12. Swoim najmłodszym kibicom rozdawali balony, słodycze oraz biało-niebieskie gadżety. - Fajnie, bo przyszło bardzo dużo dzieci. Była możliwość zrobienia zdjęcia i chwilę porozmawiać - powiedział Bartosz Smektała.
Spośród tych najmłodszych kilku to już zagorzali kibice czarnego sportu. Bez problemu odpowiadali na pytania dotyczące żużla. - Sam mam czteroletniego kuzyna, który czasami mnie zaskoczy swoją wiedzą na temat zdobytych punktów przez poszczególnych zawodników - przyznał najskuteczniejszy leszczyński młodzieżowiec.
Pomimo tego, że juniorzy biało-niebieskich mają już spore doświadczenie na torach PGE Ekstraligi to nadal są to młodzi chłopacy, którzy również mogli liczyć na drobny upominek. - Dzisiaj z okazji Dnia Dziecka dostałem czekoladkę, więc fajnie - powiedział Dominik Kubera.
Czy kluby w wystarczający sposób zaangażują się w promocję sportu żużlowego wśród najmłodszych kibiców? 
Fajne poczucie humoru :)
Super