GKM nie chce bronić się kontuzjami. Ogrom pracy przed Huckenbeckiem

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - Betard Sparta Wrocław
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - Betard Sparta Wrocław

Mnożą się problemy MRGARDEN GKM-u. Po fatalnej kontuzji Tomasza Golloba, uraz w meczu z Get Well Toruń przytrafił się Rafałowi Okoniewskiemu. Sytuacja żółto-niebieskich jest w tym momencie nie do pozazdroszczenia.

Podopieczni Roberta Kempińskiego doznali w tym roku już dwóch porażek na własnym torze. Od początku sezonu karta nie sprzyja grudziądzkiej drużynie, która na starcie straciła już Tomasza Golloba. Na domiar złego kontuzji w ostatnim spotkaniu z Get Well Toruń nabawił się Rafał Okoniewski.

Uraz seniora MRGARDEN GKM Grudziądz był na pewno jedną z przyczyn porażki z Aniołami, ale Kempiński uważa, że zawiedli przede wszystkim liderzy, którzy przegrywali podwójnie swoje biegi. - Na pewno była to przyczyna naszej porażki, chociaż nie chce się bronić tym, że zabrakło nam Rafała Okoniewskiego. Łaguta z Lindbaeckiem nie powinni przegrywać biegów podwójnie. W najgorszym wypadku trzeba takie wyścigi remisować. To są takiej klasy zawodnicy, że przynajmniej u siebie nie może dochodzić do takiej sytuacji - mówi szkoleniowiec GKM-u.

Nie ulega jednak wątpliwości, że kontuzja Okoniewskiego to spory problem dla żółto-niebieskich. Tym bardziej, że już w najbliższą niedzielę GKM czeka kolejne stracie na własnym torze z silnym Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Miejsca na kolejną wpadkę już po prostu nie ma, a Kai Huckenbeck nie radzi sobie jak na razie na grudziądzkim torze podczas treningów.

- Nie wiemy, kiedy będzie Rafał do naszej dyspozycji. Kai Huckenbeck przyjeżdża do Grudziądza. Stara się i trenuje, ale na treningach nie błyszczy i ciągle przegrywa. Zawsze eliminuje ze składu tych najsłabszych na treningu, ale tym razem nie będę miał wyjścia - twierdzi Kempiński.

Huckenbecka i jego mechaników czeka w tym tygodniu sporo pracy. Jego postawa w niedzielę może być kluczowa dla losów MRGARDEN GKM-u w PGE Ekstralidze. Niemiec czeka na nowe silniki, specjalnie przygotowane przez jego tunera na grudziądzki tor. Nowy sprzęt ma sprawić, że obcokrajowiec żółto-niebieskich dorzuci w meczu z Falubazem kilka cennych w końcowym rozrachunku punktów.

ZOBACZ WIDEO Nie wszyscy są jak Darcy Ward czy Bartosz Zmarzlik

Komentarze (13)
avatar
Borysek ROW
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie będzie PlayOff i jazdy o "coś więcej", hehe. ;) 
avatar
strzemykGKM
7.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byłem na treningach w tamtym tygodniu przed meczem z Apatorem, i niestety Kai był serio wolny, widać, że się chop stara, ale tu raczej szukałbym przyczyny w sprzęcie. 
avatar
sympatyk żu-żla
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
GKM dobrze wie że Tomek raczej już na tor nie wyjedzie oby chodził.Kai jak widać raczej jest za słaby na ex ligi .GKM szans wygrania meczu raczej nie ma z Falubazem. Pretendent do PO. 
avatar
Giekaemowiec
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co nasze przygotowania, naszego toru powiedza ci przed meczem w gorzowie :) nic ci nie powiedza a nasi dostana lomot od bartka zmarzlika chociaz patrzac na forme wszyatkich rajderow stali t Czytaj całość
avatar
obserwator SE
6.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Buahahahaha ..... koło toromistrzów grudziądzkich.