Grudziądzka szkoła nie poszła na marne. To tam Nowak nauczył się orbitować

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Marcin Nowak przed Władimirem Borodulinem
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Marcin Nowak przed Władimirem Borodulinem

Marcin Nowak zachwyca gnieźnieńskich kibiców efektowną, a zarazem efektywną jazdą blisko bandy. Pozwala mu to na osiąganie pokaźnych zdobyczy punktowych. W ostatnim meczu stracił zaledwie punkt.

Wychowanek Fogo Unii Leszno jazdy po zewnętrznej części toru nauczył się podczas reprezentowania klubu z Grudziądza, którego barw bronił przez trzy sezony. Teraz to procentuje, bo nawierzchnia w Gnieźnie jest zbliżona do tej, jaką przygotowuje się na domowe mecze MRGARDEN GKM-u.

- Te trzy lata, które spędziłem w Grudziądzu, trochę mi pomogły. Tam zdarzały się takie zawody, w których trzeba było jechać pod samym płotem lub bardzo blisko krawężnika. Myślę, że ten czas nie był stracony i teraz to procentuje. Tym bardziej, że w Gnieźnie jest podobnie twardo - zauważył Marcin Nowak.

Coraz śmielej można mówić, że GTM Start Gniezno dysponuje dużym atutem własnego toru. Nowi działacze postanowili go zmienić i teraz już nie jest tak twardy, jak kiedyś. Tworzą się ścieżki, które umożliwiają napędzanie się i walkę na dystansie. By jednak być szybkim na owalu w Grodzie Lecha, trzeba umieć dobrać właściwe ustawienia. To kompletnie nie udało się w zeszłą niedzielę zawodnikom Speed Car Motoru Lublin, którzy przegrali z czerwono-czarnymi 33:57.

- Możemy się cieszyć, że mamy taki atut własnego toru i jak rywale przyjeżdżają, to nie wiedzą, co się dzieje. To na pewno cieszy. Motor Lublin dotychczas nie przegrał żadnego meczu, a my ich pokonaliśmy - spostrzegł Nowak, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem 2. Ligi Żużlowej - po sześciu meczach legitymuje się średnią biegopunktową równą 2,643.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce

Komentarze (11)
avatar
sympatyk żu-żla
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marcin taką jazdę jak pokazuje na torze powinien w Gnieźnie zostać na dłużej niż sezon. 
avatar
motogonki
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten chłopak z roku na rok jest lepszym zawodnikiem.Widać że robi systematyczne postępy.Kiedyś miał dużą pomoc w osobie Kasprzaka. 
avatar
abes
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Najwięcej to mu dały dwa lata podglądania i słuchania Golloba. 
avatar
Rotmistrz79
16.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No prosze ktos jednak potrafil wyciagnac odpowiednie wnioski po startach w Grudziadzu. Ba nauczyc sie takiej jazdy i potrafic to przekuc na sukces reprezentujac inny klub.