Stal i GKM chciały jechać, ale deszcz przestał padać za późno

W piątek w Gorzowie Wielkopolskim miało się odbyć spotkanie 9 kolejki PGE Ekstraligi, ale na przeszkodzie stanął deszcz. Padać skończyło o 20.50. Za późno. Nie było szans na to, by przygotować tor do jazdy na sensowną godzinę.

Dawid Lis
Dawid Lis
Zawodnicy Stali Gorzów na torze WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Zawodnicy Stali Gorzów na torze

Nie doszedł do skutku piątkowy mecz Cash Broker Stal - MRGARDEN GKM Grudziądz. Wszystko przez deszcz, który padał do 20:50. Było już za późno, by rozpocząć prace torowe.

- Wiadomo, że najlepiej jest odjechać mecz w pierwotnym terminie - przyznał Stanisław Chomski, trener gospodarzy. - Mieliśmy jednak określony czas na przygotowanie nawierzchni. To była kwestia czasu. Piaskarka przynajmniej cztery razy by musiała wyjechać na tor, aby go przygotować. Potrzebne było około godziny i dopiero wtedy można by było określić czy dało by radę odjechać ten pojedynek - dodał szkoleniowiec mistrzów Polski.

W podobnym tonie wypowiadał się trener MRGARDEN GKM-u Grudziądz. - Gospodarz próbował przygotować tor. Obie drużyny chciały jechać, jednak chodziło o czas. Ze względu na godzinę sędzia zdecydował się odwołać mecz - powiedział Robert Kempiński.

Oba zespoły ponownie spotkają się w Gorzowie w najbliższą niedzielę, 18 czerwca, o godzinie 19:00.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy sędzia powinien podjąć decyzję o odwołaniu meczu wcześniej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×