IMP: Antyreklama żużla w Świętochłowicach. Triumf Pawlickiego

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Przemysław Pawlicki
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Przemysław Pawlicki

Przemysław Pawlicki zwyciężył w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który rozegrano w Świętochłowicach. Zawody trwały ponad trzy godziny, a płynną jazdę utrudniał dziurawy tor.

Dla Świętochłowic miało to być święto. Półfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski był ostatnimi zawodami na "starej" Skałce. Kilka dni po nim na stadion mają wkroczyć buldożery, a w ciągu kilkunastu miesięcy ma powstać nowy obiekt, co umożliwi Śląskowi Świętochłowice wrócić do rozgrywek ligowych w 2019 roku.

Jednak nie może być mowy o pełnym sukcesie. Po dziesiątym biegu dokończenie zawodów stanęło pod ogromnym znakiem zapytania. Zawodnicy narzekali na stan nawierzchni, na której było wiele dziur, co nie pozwalało na w pełni bezpieczną jazdę. Po 20-minutowej kosmetyce ostatecznie dokończono trzecią serię, a następnie Wojciech Grodzki udał się do parkingu na naradę, by podjąć wiążącą decyzję.

Warto dodać, że nikt z zawodników nie miał pretensji do organizatorów za stan tor. Na obiektach, na których rzadko organizowane są zawody i treningi takie problemy często się powtarzają. Tor nadal nie był idealny i arbiter zarządził, by kosmetykę przeprowadzić co dwa wyścigi. To znacznie wydłużyło zawody, ale pozwoliło na ich sprawiedliwe rozstrzygnięcie.

Wyścigi w Świętochłowicach tradycyjnie nie dostarczyły zbyt wielu emocji. Liczył się start i ten, kto najlepiej wychodził spod taśmy, mógł cieszyć się z biegowego zwycięstwa. Nie była to wina stanu toru, gdyż geometria toru utrudnia wyprzedzanie. Po modernizacji ma być ona zdecydowanie inna, co ma sprawić, że żużel na Skałce będzie bardziej widowiskowy.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła rośnie w oczach! Trwają rozmowy o dachu

Zawody nie były najlepszą reklamą żużla. W ostatniej serii startów kilku zawodników wycofało się z zawodów, a również rezerwowi nie byli chętni do wyjazdu na tor, a kiedy już wyjeżdżali, to po chwili defektowali. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że turniej wygrał Przemysław Pawlicki, ale gdyby w swoim ostatnim biegu pojechał Janusz Kołodziej, to prawdopodobnie on świętowałby triumf. Do finału IMP awansowali również Daniel Jeleniewski, Krystian Pieszczek, Mateusz Szczepaniak oraz Dawid Lampart. Rezerwowym będzie Kacper Gomólski. Największym przegranym zawodów był Dominik Kubera, który w biegu dodatkowym o 6. miejsce zanotował defekt na końcu stawki i sklasyfikowany został na 8. pozycji.

Wyniki:
1. Przemysław Pawlicki (Cash Broker Stal Gorzów) - 13 (3,3,2,2,3)
2. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) - 12 (3,3,3,3,w)
3. Daniel Jeleniewski (Speed Car Motor Lublin) - 12 (3,2,2,3,2)
4. Krystian Pieszczek (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 11 (3,2,1,2,3)
5. Mateusz Szczepaniak (Arge Speedway Wanda Kraków) - 10 (0,3,3,2,2)
6. Dawid Lampart (Stal Rzeszów) - 9+3 (1,2,0,3,3)
----------------------------
7. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) - 9+2 (1,1,3,2,2)
----------------------------
8. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) - 9+d (2,3,w,1,3)
9. Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław) - 7 (0,0,3,3,1)
10. Damian Dróżdż (Betard Sparta Wrocław) - 5 (2,0,1,1,1)
11. Mirosław Jabłoński (GTM Start Gniezno) - 5 (0,1,2,1,1)
12. Ernest Koza (Arge Speedway Wanda Kraków) - 5 (1,d,1,1,2)
13. Rafał Okoniewski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 4 (2,d,2,-,-)
14. Daniel Kaczmarek (Get Well Toruń) - 3 (1,1,1,d,-)
15. Patryk Rolnicki (Grupa Azoty Unia Tarnów) - 3 (2,1,d,d,w)
16. Patryk Dolny (TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 2 (0,2,u,d,d)
17. Alex Zgardziński (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - 0 (d,w)
18. Edward Mazur (Orzeł Łódź) - 0 (d)

Bieg po biegu:
1. Pawlicki, Kubera, Gomólski, Szczepaniak
2. Jeleniewski, Dróżdż, Lampart, Jabłoński
3. Pieszczek, Okoniewski, Koza, Jędrzejak
4. Kołodziej, Rolnicki, Kaczmarek, Dolny
5. Pawlicki, Dolny, Jabłoński, Koza (d4)
6. Kubera, Lampart, Rolnicki, Okoniewski (d4)
7. Szczepaniak, Pieszczak, Kaczmarek, Drózdż
8. Kołodziej, Jeleniewski, Gomólski, Jędrzejak
9. Kołodziej, Pawlicki, Pieszczek, Lampart
10. Jędrzejak, Jabłoński, Kaczmarek, Kubera (w/u)
11. Szczepaniak, Jeleniewski, Koza, Rolnicki (d4)
12. Gomólski, Okoniewski, Dróżdż, Dolny (u3)
13. Jędrzejak, Pawlicki, Dróżdż, Rolnicki (d4)
14. Jeleniewski, Pieszczek, Kubera, Dolny (d4)
15. Kołodziej, Szczepaniak, Jabłoński, Zgardziński (d4)
16. Lampart, Gomólski, Koza, Kaczmarek (d4)
17. Pawlicki, Jeleniewski, Koza (d3)
18. Kubera, Koza, Dróżdż, Zgardziński (w/2min), Kołodziej (w/2min)
19. Lampart, Szczepaniak, Jędrzejak, Dolny (d4)
20. Pieszczek, Gomólski, Jabłoński, Rolnicki (w/2min)

Bieg dodatkowy o 6. miejsce:
21.
Lampart, Gomólski, Kubera (d3)
Sędzia: Wojciech Grodzki.

Komentarze (46)
avatar
sympatyk żu-żla
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miało to być pożegnalne na pewien okres żużla na tym stadionie. Gdyż ma być obiekt remontowany do przyszłej jesieni.Można to zrozumieć. 
avatar
Cz-waCKM
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Dokładnie antyreklama zuzla ! - Ciekawe czy Cegielskiemu się podobało ? 
avatar
JarekLUBLIN
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniel coś zakupił nowego? Bo w meczu ze Starem Gniezno nie błyszczał. 
avatar
Zawodzie Rules
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to żużlowcy są coraz większymi panienkami. Wreszcie zobaczyłem żużel w starym stylu jaki pamiętam z dzieciństwa. Dużo kurzu, kilka podkreślam kilka dziur na torze i zawodnicy na os Czytaj całość
RUNner
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kołodziej zapewnił sobie awans więc się wycofał. Takie praktyki w zawodach indywidualnych to w żużlu nic nowego. A zawodnicy którzy nie mają szans na awans i się wycofują to też zachowują się n Czytaj całość