Get Well - Betard Sparta: Wspaniały Janowski. Holder zawiódł, słabiutki Kaczmarek (noty)

WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Maciej Janowski, Damian Dróżdż.
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski / Maciej Janowski, Damian Dróżdż.

Oceniamy zawodników po meczu Get Well Toruń - Betard Sparta Wrocław (41:49). Wśród gospodarzy poniżej oczekiwań pojechał Chris Holder, a fatalnie zaprezentował się Daniel Kaczmarek. Liderem przyjezdnych był Maciej Janowski.

Noty dla zawodników Get Well Toruń:

Michael Jepsen Jensen 3. Zaczął bardzo dobrze, ale końcówka była bardzo słaba. Defekt i zero w ostatnich dwóch startach każe ocenić jego występ raczej negatywnie.

Grzegorz Walasek 3+. Wskoczył do składu w miejsce kontuzjowanego Adriana Miedzińskiego i zrobił swoje. 6 punktów i bonus rezerwowego Aniołów wygląda całkiem przyzwoicie.

Chris Holder 2. Od zawodnika kreowanego na lidera Get Well wymagamy zdecydowanie więcej. W dziesiątym biegu, kiedy jego drużyna mogła objąć prowadzenie - przyjechał czwarty, m.in. za plecami Dróżdża. Był to jeden z najważniejszych momentów całego meczu.

Paweł Przedpełski 4+. Z każdym meczem widać progres u wychowanka toruńskiego klubu. Na plus bardzo śmiały atak z dziesiątego biegu, po którym wyprzedził Dróżdża. Ocena byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie zero w piętnastej gonitwie dnia.

ZOBACZ WIDEO Żużel był już na World Games

Greg Hancock 4+. Lider torunian nie zawiódł, choć ocena musi zostać znacząco obniżona za piąty wyścig, w którym przegrał podwójnie z parą Janowski-Jędrzejak. Szczególnie porażka z tym drugim nie powinna się zdarzyć Amerykaninowi przed własną publicznością.

Igor Kopeć-Sobczyński 2. Dwa punkty z wyścigu młodzieżowców sprawiają, że uratował się od najgorszej oceny. Obronił się wówczas przed atakami Dróżdża.

Daniel Kaczmarek 1. Najgorszy aktor niedzielnego widowiska na Motoarenie. Na punktowanej pozycji jechał tylko przez chwilę, podczas biegu juniorów, ale został minięty przez wyżej wspominanego Dróżdża. Poza tym bez kontaktu z rywalami. Fatalny występ i kolejne rozczarowanie. Nie tego spodziewano się w Toruniu po młodzieżowym indywidualnym mistrzu Polski.

Noty dla zawodników  Betardu Sparty Wrocław

Tai Woffinden 3. Bardzo słaby początek zawodów byłego mistrza świata. W dwóch pierwszych wyścigach pogubiony i źle dopasowany do nawierzchni, którą zastał tego dnia na Motoarenie. W pozostałych trzech biegach pewny punkt swojego zespołu. Od lidera Spartan wymagamy jednak więcej.

Szymon Woźniak 3+. Zaczął fantastycznie, od trójki w pierwszym starcie. Później było gorzej, co jak tłumaczył po meczu, było wynikiem trudnego terenu. Dorzucił bardzo cenne punkty. Pięć "oczek" i bonus znacząco pomogły jego zespołowi w wygranej. Solidna druga linia.

Maciej Janowski 5+. Tutaj mogła być nota idealna, ale w ostatnim biegu został pokonany przez Grega Hancocka. Znakomicie przełożył formę z Grand Prix Danii na rozgrywki ligowe, za co chwalił go trener Rafał Dobrucki. Lider z prawdziwego zdarzenia.

Tomasz Jędrzejak 3+. Pojechał w miejsce kontuzjowanego Lebiediewa i jak weźmiemy pod uwagę długą przerwę - nie zawiódł. Ocenę podwyższa szczególnie bieg numer sześć, w którym przyjechał przed Gregiem Hancockiem.

Vaclav Milik 4+. Po pierwszych dwóch biegach wydawało się, że Czech nie zasłuży na wysoką notę. W siódmym biegu, wspólnie z Maksymem Drabikiem - niespodziewanie przegrali 1:5 z parą Jensen - Walasek, za co musimy obniżyć naszą ocenę. Trzy ostatnie starty były jednak fantastyczne i ostatecznie dwucyfrowy dorobek musi robić wrażenie.

Maksym Drabik 3+. Na tle słabych tego dnia juniorów wyglądał bardzo dobrze, co potwierdził w wyścigu młodzieżowców. Później było solidnie, ale bez charakterystycznego dla niego błysku.

Damian Dróżdż 3. Jego dorobek punktowy (3 i bonus) może nie imponuje, ale trzeba przyznać, że drugi z juniorów Spartan jechał bardzo walecznie. Dwukrotnie pokonał Daniela Kaczmarka, a ocenę musi podnieść mu wyścig numer dziesięć, kiedy wprawdzie dał się wyprzedzić Przedpełskiemu, ale za to przywiózł za plecami Holdera.

Komentarze (25)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pierdoła jakublevy jak zwykle wyskoczył jak Filip z konopii. Przecież autor ocenił i opisał jazdę Jedrzejaka. 
avatar
Lubię czysty sport.
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hmmm oceny jak zwykle z kosmosu. A co do ciekawej roszady bieg 5/6 bo Pan redaktor nie mógł się zdecydować kto kogo wyprzedził w 5 ("Greg Hancock 4 ... choć ocena musi zostać znacząco obniżona Czytaj całość
avatar
Tomek Hulewicz
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za de bil pisze artykuły... Lebiedev jeździł DPŚ w Rydze dla swego kraju bez kontuzji 
avatar
Dariusz Konferowicz
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mysłe ze tym meczem ogór pokazał iz nie ma dla niego miejsca w składzie .Po sezonie powinien wrócic do Ostrowa . 
avatar
lotwadaugavpils
26.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomasz Jędrzejak 3 . Pojechał w miejsce kontuzjowanego Lebiediewa Pan redaktor pijany?