Drużyna prowadzona przez Marka Cieślaka gościła w środę w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie pokonywała próbne kółka i testowała motocykle. Nasza reprezentacja ma plan wypełniony zajęciami, ale w piątek znajdzie czas, by obejrzeć we wspólnym gronie baraż Drużynowego Pucharu Świata na torze w Lesznie.
Marek Cieślak i jego zawodnicy będą przyglądać się nie tylko rywalom (jeden z nich awansuje do sobotnich zawodów). Kluczowe będzie obserwowanie toru, jaki przygotuje Phil Morris z BSI. Prawdopodobnie taką samą nawierzchnię zawodnicy zastaną też na finale.
- Najpierw będziemy oglądać baraż, a po jego zakończeniu, jak to miało miejsce w poprzednich latach, zorganizujemy kolację dla całej naszej reprezentacji. Ten ostatni wieczór przed finałem spędzimy we wspólnym gronie - wyjaśnił przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Piotr Szymański.
Ostatnie zapoznanie się z torem przed finałem nastąpi natomiast w dniu zawodów. Początek rywalizacji o złoto zaplanowano na 19:00.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)