Unia Tarnów - Wybrzeże: Thomsen zawstydził bezradnych kolegów (noty)

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy z Gdańska i z Tarnowa
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: zawodnicy z Gdańska i z Tarnowa

Oceniamy zawodników po meczu Grupy Azoty Unii Tarnów ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk (53:37). Wielkie słowa uznania dla Andersa Thomsena, bo gdyby nie on, to spotkanie mogło zakończyć się pogromem gości.

Noty dla zawodników Grupy Azoty Unia Tarnów:

Peter Ljung 4: Szwed zaprezentował w tym meczu swoje dwa oblicza. Raz był szybki na starcie i nie do złapania na trasie, a kolejnym razem wolno wyjeżdżał z pod taśmy i w dość nieporadny sposób gonił rywali. W każdym razie na tle wymagającego przeciwnika wypadł nieźle. Pytanie tylko, czy zdołał przekonać do siebie trenera, który będzie decydował o składzie na najbliższy mecz Unii w Daugavpils.

Jakub Jamróg 5: Rozkręca się z meczu na mecz. Zawody zaczął stosunkowo średnio, ale końcówka już należała do niego. Gołym okiem widać, że odbudowuje się po kontuzji i pewnie na dłużej zagości w składzie tarnowskiej Unii.

Artur Czaja 4: Normalnie byłaby piątka, ale stopień w dół za nieporozumienie z Arturem Mroczką, które skończyło się upadkiem jego partnera. Nie rozstrzygamy, kto był winien tej sytuacji, ale obaj panowie na pewno muszą poprawić współpracę, która wcześniej nie zawodziła. A tak poza tym, to Czaja pojechał tak, jak zdążył już wszystkich przyzwyczaić. Kompletu nie było, ale trzyma równy i wysoki poziom.

Artur Mroczka 5: Prawdziwy wulkan energii. Wszędzie jest go pełno, a na torze momentami poczyna sobie z wielką łatwością. Nie da się ukryć, że to zawodnik o wielkim potencjale. Apelujemy jednak, aby momentami nieco zluzował i zachował zimną krew, co z pewnością wyjdzie mu na dobre.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Kenneth Bjerre 3: Coś u Duńczyka tym razem nie grało. Najpierw dwie trójki, a potem taśma i defekt. Tak klasowy zawodnik nie może sobie pozwolić aż na dwie wpadki. Ciekawe jednak, jakim wynikiem skończyłby się ten mecz, gdyby Bjerre równą formę utrzymał przez całe spotkanie.

Michał Nowiński 2: Zaczął zadziwiająco dobrze, bo w biegu młodzieżowym pokonał znacznie wyżej notowanego Kossakowskiego. Potem jednak spuścił z tonu i szału nie było. Ambicji mu nie możemy odmówić, ale ciągle widać duże braki techniczne.

Patryk Rolnicki 4: Powoli zaczyna nas przyzwyczajać do takich zdobyczy. Gdyby jeździł w słabszym zespole, to z pewnością miałby okazję do częstszych startów. Może żałować porażki 1:5 w swoim trzecim starcie, bo miał dużą szansę zakończyć mecz z małym kompletem punktów.

Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:

Oskar Fajfer 3: Początek fatalny. W połowie meczu znalazł coś w swoim sprzęcie i było znacznie lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że pojechał poniżej oczekiwań. Startował z numerem pierwszym, dlatego można było się spodziewać, że dorzuci do dorobku drużyny dużo więcej punktów.

Anders Thomsen 6: Zawodnik meczu. Zdobył 15 punktów, co na tarnowskim torze jest wielką sztuką. Duńczyk naprawdę nam zaimponował. Przed kamerami telewizyjnymi mówił, że kocha ścigać się na długich torach. Wykazał się też charakterem. W 13 biegu ostro starł się z Mroczką i niewiele zabrakło, a walkę między sobą przenieśliby do parku maszyn. Thomsen to kawał zawodnika i przyszłość duńskiego żużla.

Adrian Gomólski 3: Wynik indywidualny raczej słaby, choć sam mówił, że i tak było nieźle. My jednak mamy przekonanie, że Wybrzeże liczyło na nieco więcej z jego strony. Na nic się zdała wiedza wyniesiona z tarnowskiego toru za czasów startów w barwach Unii. Kacper miał duży problem z dopasowaniem się, czego efektem był brak zwycięstwa biegowego.

Renat Gafurow 1: Pokonał jedynie Nowińskiego, co można uznać raczej za obowiązek, a nie sukces. W pierwszym starcie upadł na tor i to chyba wpłynęło na jego dalszą postawę. W zasadzie nie ma się tutaj nad czym więcej rozwodzić. Nie był tym zawodnikiem, jakiego wszyscy znają w Gdańsku.

Troy Batchelor 2: Chyba największe rozczarowanie w ekipie gości. Był zupełnie bezbarwny. Australijczyk jakby przeszedł bokiem obok tego meczu. Słaby na starcie i na dystansie. Pięć punktów liderowi po prostu nie przystoi.

Dominik Kossakowski 2: Kolejne rozczarowanie. Podwójna porażka w biegu młodzieżowym mocno obciąża jego konto. Gdańszczanin to mimo wszystko jeden z czołowych juniorów ligi, dlatego oczekiwaliśmy od niego znacznie więcej.

Marcin Turowski 1: W Gdańsku mają duży problem z obsadą pozycji drugiego juniora. Turowski dostał szansę w Tarnowie, ale zupełnie jej nie wykorzystał. Mógł powalczyć o jakieś punkty w wyścigu młodzieżowym, ale nie radził sobie z torem i upadł. Trudno powiedzieć, czy z tej mąki będzie jeszcze chleb.

Skala ocen:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (4)
avatar
Skam
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z ocenami dla zawodników Unii się zgodzę ale co do oceny Thomsena to chyba sobie żartujecie. Przegrał bieg 5:1 i wy dajecie mu ocenę ,,fenomenalną"?! Do tego jeszcze dwukrotnie został pokonany Czytaj całość
avatar
Tomek GKS
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chleba nie bedzie ani z Turowskiego ani z Bielinskiego. Kossakowski tez stanol w miejscu. Na wyjazdach go nie ma. W EL mogl by jedynie rywalizowac z juniorami z Grudziadza. Mamy problem. 
avatar
kondekpl
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widac ze SF trzymają swój marny dziennikarski poziom. Dla informacji redaktora w Gdansku jeździ KACPER Gomolski, brat Adriana.