Tajemnica wielkiej formy Antonio Lindbaecka

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck

Antonio Lindbaeck jeździ ostatnio niesamowicie. Kosmiczną formę zaprezentował zwłaszcza podczas finału DPŚ w Lesznie, kiedy zdobył 20 punktów. Co zmieniło się u Szweda, który bardzo słabo zaczął sezon?

Po ostatnich występach Szweda ręce zaciera MRGARDEN GKM Grudziądz, który czeka teraz ważne spotkanie z Cash Broker Stalą Gorzów. - Podejrzewamy, że są trzy przyczyny jego znakomitej formy, choć tak naprawdę składa się pewnie na to znacznie więcej czynników - mówi nam prezes Arkadiusz Tuszkowski.

Grudziądzanie uważają, że zwyżkę formy spowodowała sportowa złość. Lindbaeckowi na początku sezonu kompletnie nie szło i był na siebie z tego powodu wściekły. Działacze zwracają również uwagę, że ich zawodnik jest zupełnie innym człowiekiem od momentu, kiedy wziął ślub. Jest jeszcze trzecia przyczyna, kto wie czy tak naprawdę nie najbardziej istotna.

Do teamu Szweda wrócił mechanik Marcin Momot, który pracował dla niego od 2008 do początku 2013 roku. Atmosfera rozstania obu panów była jednak bardzo dobra, o żadnych nieporozumieniach nie było mowy.

Stary dobry znajomy Szweda pojawił się znowu w jego teamie na cztery dni przed mistrzostwami Szwecji, które Lindbaeck wygrał w wielkim stylu. Od tego momentu jedzie znakomicie we wszystkich imprezach i w każdych warunkach. GKM może mieć w końcu prawdziwego lidera, który może okazać się bezcenny w walce o ligowy byt.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)

Komentarze (96)
avatar
sympatyk żu-żla
12.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Antonio jak jechał na Łotwie dostał wiatr w żagle i do tego czasu dobrze mu idzie na torze, 
avatar
Nierówna nawierzchnia
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Antonio jest świetnym zawodnikiem, ale czasami potrafi znikać i to jest chyba jego największy minus 
avatar
-stanley-
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem, czy niektórzy kibice zauważyli, że ten błysk jazdy Antonia w dniu dzisiejszym w lidze szwedzkiej zginął. Co teraz powiedział by Prezes Arkadiusz. 
jotefiks
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak patrzę na wpisy grudziadzan i sobie myślę jak mała dawka meldonium może wprowadzić w błogi stan taką liczbę osób. I to zażyta przez kogoś innego :D 
avatar
bart82gkm
11.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tak teraz spojrzałem na zawody młodzieżowe w Lublinie i nie ma u nas Lotarskiego.
U nas szkolenie młodzieży i dbanie o ich rozwój to jest cyrk Monty Pythona .