- Nie chcę go! To by zepsuło atmosferę w drużynie. Może to i dziwnie brzmi, że nie chcę mistrza świata, ale to nie byłoby w tym momencie dobrym rozwiązaniem. Wziąłbym go z przyjemnością przed sezonem, ale podkreślam jeszcze raz - nie teraz! Jakieś zasady obowiązują. Co miałbym powiedzieć takiemu Lindgrenowi czy Walaskowi? Któryś z nich musiałby przecież usiąść na ławie. Takie podgryzanie kolegów z drużyny nie przystoi - powiedział Żyto na łamach Gazety Lubuskiej.
Źródło artykułu: