- Myślałem, że będzie nam trudniej odnieść zwycięstwo, ale to potwierdziło tylko fakt, że w naszej drużynie drzemie ogromny potencjał. W rewanżowym meczu może być już jednak całkowicie inaczej, a my nie chcemy wygrywać tylko w domu, ale także na wyjazdach. Musimy naszą dobrą formę przełożyć wreszcie na spotkania wyjazdowe. Pszczoły u siebie na pewno będą lepiej dysponowane i starcie z nimi będzie dla nas trudnym wyzwaniem. Nie widzę jednak powodów, dla których nie mielibyśmy odnieść zwycięstwa w tym spotkaniu - powiedział popularny "Rosco".
Przypominamy, że piątkowy (10 kwietnia) mecz pomiędzy Coventry Bees a Swindon Robins został odwołany z powodu opadów deszczu. Nowy termin spotkania to 23 kwietnia.