Vaclav Milik szalał w meczu z mistrzem Polski. Czech w topowej formie?

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Vaclav Milik

Vaclav Milik w wyjazdowym meczu Betard Sparty ze Stalą Gorzów (goście wygrali 49:41) pojechał wyśmienicie. Zdobył 12 punktów. Czech jest w topowej formie? On sam ma wątpliwości.

Vaclav Milik szalał w meczu Betardu Sparty Wrocław z Cash Broker Stalą Gorzów od pierwszego biegu. Dwa wyścigi wygrał z przewagą ponad 30 metrów. - A jechałem tutaj dopiero trzeci raz - przyznał zawodnik.

Styl, w jakim Milik wygrywał biegi musiał robić wrażenie. Zwłaszcza mocne otwarcie i zwycięstwo po starcie z czwartego pola. - Miałem za słabo ustawiony motocykl, ale byłem pierwszy i wybierałem sobie ścieżkę. Zawsze się dobrze jedzie z przodu - ocenił zawodnik.

W drugiej fazie zawodów było trochę słabiej, bo nie wypaliły korekty. Milik nie zawracał sobie tym jednak głowy. - Ogółem było fajnie i będę się tego trzymał - stwierdził.

Po meczu ze Stalą można chyba zaryzykować stwierdzenie, że Milik jest na fali. - Bardzo bym chciał, ale wydaje mi się, że nie jest jeszcze dobrze. Robię zazwyczaj po osiem punktów. Dziesięciu nie udało się przez prawie miesiąc. Trzeba się więcej skupiać na meczach - zakończył czeski jeździec.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Komentarze (1)
avatar
yes
3.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Czech w topowej formie?" - po czesku pewnie inaczej...