ROW musi dokonać w Lesznie większego cudu jak przed rokiem

Na Motoarenie GKM dwukrotnie wysoko przegrywał. Teraz to niemożliwe?

Małą nadzieją dla walczącego o utrzymanie ROW-u Rybnik może być spotkanie ubiegłoroczne, w którym ówczesny beniaminek niespodziewanie wyrwał w Lesznie remis. Przed biegami nominowanymi ROW prowadził nawet 41:37, ale ostatecznie Fogo Unia uratowała jeden ligowy punkt. Gospodarze mieli sporo pretensji do arbitra Grzegorza Sokołowskiego, szczególnie w dwóch biegach z udziałem Petera Kildemanda, który był wykluczany za powodowanie upadków rywali.

Do ubiegłorocznego spotkania Unia przez lata nie dawała jednak na własnym owalu ekipie z Górnego Śląska szans. Do ostatniego meczu w dziesięciu potyczkach tylko dwukrotnie dała sobie odebrać więcej niż 40 punktów. ROW poprzedni mecz na stadionie przy ulicy Strzeleckiej wygrał w 1990 roku. Pokonał wtedy Byki 49:41, co nie pozostało bez znaczenia w kwestii awansu do rundy finałowej. Rybniczanom ta wygrana mocno w tym pomogła, leszczynianom zaszkodziła. Obecny szkoleniowiec Rekinów, Mirosław Korbel, zdobył wówczas dla swojego zespołu 5 punktów i bonus.

Najbliższa konfrontacja, będzie jubileuszową 80. w historii starć leszczyńsko-rybnickich. Lepiej prezentują się dokonania gospodarzy, którzy mają też o trzy tytuły mistrzowskie więcej (15 do 12). W niedzielę oba kluby pojadą o zgoła odmienne cele. Fogo Unia o zajęcie przed rundą play-off miejsca wyższego niż czwarte, ROW prawdopodobnie o uniknięcie bezpośredniego spadku z PGE Ekstraligi.

Ostatnie mecze w Lesznie i ogólny bilans pojedynków:

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody dla PGE Ekstraligi (WIDEO)

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!