Nim zawodnicy zostali zaprezentowani kibicom minutą ciszy uczczona została pamięć ofiar w Kamieniu Pomorskim. Na trybunach Stadionu Miejskiego zasiedli przedstawiciele władz miasta, powiatu, a także Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
Pierwsze dwa biegi mogły mocno zszokować ostrowskich fanów, którzy od początku liczyli na pewne prowadzenie swojej drużyny. Gdyby nie upadek Patryka Pawlaszczyka to poznańskie "Skorpiony" z pewnością po dwóch gonitwach prowadziłyby w Ostrowie 10:2.
W inauguracyjnej gonitwie znakomicie ze startu zabrali się dwaj juniorzy PSŻ-u: Adam Kajoch i Grzegorz Stróżyk. Gospodarze jechali z tyłu za swoimi rywalami i nie zanosiło się na to, aby przedzielili duet z Poznania. Na drugim okrążeniu jednak z własnej winy upadł Patryk Pawlaszczyk. Sędzia Ryszard Bryła przerwał gonitwę, z powtórki wykluczając rybniczanina w barwach KM-u. W powtórnym starcie do biegu pierwszego zrehabilitował się Nicolai Klindt, który przywiózł rywali za swoimi plecami.
Gościom podwójny triumf do mety udało się dowieźć w gonitwie drugiej, kiedy pewny triumf odniosła para Łukasz Jankowski - Norbert Kościuch. Radość "Skorpionów" z prowadzenia w Ostrowie długo jednak nie trwała. Kolejne trzy biegi w stosunku 5:1 zakończyły się wygranymi zawodników KM-u. Poza zasięgiem ekipy trenera Zbigniewa Jądera byli Robert Miśkowiak i Daniel Nermark, potwierdzając już po raz drugi w tym sezonie, że w startując razem są silnym duetem.
W obu zespołach drugi mecz z rzędu zawiedli żużlowcy, którzy w tegorocznym sezonie debiutują w gronie seniorów. Daniel Pytel po nieudanym swoim starcie już więcej na torze się nie pojawił. Był on zastępowany przez swojego rówieśnika i zarazem debiutanta w barwach "Skorpionów" - Mateusza Szczepaniaka. Natomiast w szeregach gospodarzy Adrian Gomólski ponownie w dwóch występach nie potrafił zapisać na swoim koncie żadnego "oczka". Ostrowscy kibice zastanawiają się, co jest przyczyną takiej postawy "Adika" - czy wina leży w sprzęcie, czy też w psychice 22-latka.
Im bliżej było końca zawodów tym rosła przewaga gospodarzy. W zespole ze stolicy Wielkopolski najjaśniejszym punktem był Łukasz Jankowski. "Yankes" imponował dobrymi wyjściami spod taśmy, dwukrotnie jego wyższość uznać musiał uczestnik cyklu Grand Prix, Chris Harris. Leszczynianin w barwach PSŻ-u w gonitwie jedenastej zmniejszył nieco straty swojej drużyny do KM-u wygrywając bieg startując, jako złota rezerwa taktyczna.
Najciekawszym pojedynkiem niedzielnego meczu w Ostrowie był wyścig kolejny. Po starcie na czele stawki znalazł się Daniel Nermark, przed Rafałem Trojanowskim, Grzegorzem Stróżykiem i Nicolaiem Klindtem. Ten ostatni nie odpuszczał dwójce rywali. Duńczyk najpierw na drugim okrążeniu minął juniora PSŻ-u, a na kresce trzeciego okrążenia znalazł się już także przed "Trojanem".
W ostatnich trzech gonitwach gospodarze postawili przysłowiową kropkę nad "i" zwyciężając ostatecznie 57:36.
KM Ostrów 57
9. Karol Ząbik - 13 (1,3,3,3,3)
10. Adrian Gomólski - 0 (0,-,0,-)
11. Daniel Nermark - 12+2 (2*,2*,2,3,3)
12. Robert Miśkowiak - 11+3 (3,3,1*,2*,2*)
13. Chris Harris - 9+1 (2*,3,2,2)
14. Patryk Pawlaszczyk - 3 (w,3,0,-,-)
15. Nicolai Klindt - 6+2 (3,1*,2*)
16. Daniel King - 3+1 (1,1*,1)
PSŻ Poznań 36
1. Norbert Kościuch - 5+1 (*2,1,0,-,2)
2. Łukasz Jankowski - 13 (3,0,3,6,1)
3. Zbigniew Suchecki - 4+1 (1,2,1*,0,0)
4. Daniel Pytel - 0 (0,-,-,-)
5. Rafał Trojanowski - 8 (1,2,3,1,1,0)
6. Adam Kajoch - 2 (2,0,0,0,-)
7. Grzegorz Stróżyk - 1 (1,0)
8. Mateusz Szczepaniak - 3+1 (1*,2,0)
Bieg po biegu:
1. Klindt (66,24), Kajoch, Stróżyk, Pawlaszczyk (w) 3:3
2. Jankowski (64,56), Kościuch, Ząbik, Gomólski 1:5 (4:8)
3. Miśkowiak (64,81), Nermark, Suchecki, Pytel 5:1 (9:9)
4. Pawlaszczyk (66,27), Harris, Trojanowski, Kajoch 5:1 (14:10)
5. Miśkowiak (66,09), Nermark, Kościuch, Jankowski 5:1 (19:11)
6. Harris (66,04), Suchecki, Szczepaniak, Pawlaszczyk 3:3 (22:14)
7. Ząbik (66,87), Trojanowski, King, Kajoch 4:2 (26:16)
8. Jankowski (67,23), Harris, Klindt Kościuch 3:3 (29:19)
9. Ząbik (67,10), Szczepaniak, Suchecki, Gomólski 3:3 (32:22)
10. Trojanowski (67.98), Nermark, Miśkowiak, Kajoch 3:3 (35:25)
11. Jankowski(!) (67,81), Harris, King, Suchecki 3:6 (38:31)
12. Nermark (67,98), Klindt, Trojanowski, Stróżyk 5:1 (43:32)
13. Ząbik (67,31), Miśkowiak, Trojanowski, Szczepaniak 5:1 (48:33)
14. Nermark (68,66), Kościuch, King, Suchecki 4:2 (52:35)
15. Ząbik (68,37), Miśkowiak, Jankowski, Trojanowski 5:1 (57:36)
Startowano według zestawu numer 2.
NCD: Łukasz Jankowski (64,56 sek.) w wyścigu drugim.
Sędzia: Ryszard Bryła (Zielona Góra)
Widzów: 8 tysięcy