Fatalnie wyglądający upadek Piotra Pawlickiego. Motocykl uderzył go w kask, a potem poleciał tuż obok trybun

Fatalnie dla Piotra Pawlickiego rozpoczął się turniej Grand Prix Polski. Już w swoim pierwszym starcie Polak groźnie upadł na tor. Spore zamieszanie zrobił jego motocykl.

Dawid Borek
Dawid Borek
Piotr Pawlicki WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
Podczas pierwszego okrążenia drugiego wyścigu Grand Prix Polski, na prostej przeciwległej do startu, Piotr Pawlicki zahaczył o rozpędzającego się po zewnętrznej części toru Emila Sajfutdinowa. Polak w dość kontrolowany sposób wylądował na torze, jednak nie udało mu się bezpiecznie położyć motocykla.

Rozpędzona maszyna 22-latka odbijała się od nawierzchni gorzowskiego owalu. Najpierw uderzyła w kask Piotra Pawlickiego, a po chwili wylądowała w pasie bezpieczeństwa. Na całe szczęście w miejscu, gdzie motocykl zakończył swoją podróż, nie znajdowała się żadna osoba.

Choć sam upadek wyglądał bardzo groźnie, to Piotr Pawlicki wyszedł z niego bez większego szwanku. Jedyną konsekwencją było wykluczenie z 2. biegu. Polak po kraksie odczuł też skutki niedawnej kontuzji - złamania trzonu kości strzałkowej w prawej nodze. Jak poinformowali reporterzy NC+, reprezentant Polski ma być zdolny do dalszej jazdy w zawodach. Po wypadku konieczna była tylko niewielka interwencja lekarza zawodów.

Grand Prix Polski w Gorzowie

Zakończony

  • 18
  • 14
  • 13

Relacja Live

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy sędzia słusznie wykluczył Pawlickiego z 2. biegu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×