12 
Betard Sparta ma mocnych juniorów. Zdaniem wielu fachowców, najlepszych w lidze. Zenon Plech uważa jednak, że duet Maksym Drabik i Damian Dróżdż nie daje wrocławskiej drużynie gwarancji zdobycia złotego medalu. - To, że wrocławianie mają znakomitych młodzieżowców nie świadczy o tym, że muszą wygrać rozgrywki - twierdzi były wicemistrz świata na żużlu dodając, iż stawka play-off jest tak bardzo wyrównana, że może wygrać każdy.
Zresztą tegoroczny sezon już przyniósł niespodzianki. Wśród uczestników play-off brakuje Get Well Toruń. Przed sezonem nikt nie spodziewał się takiego scenariusza. - Przed inauguracją rozgrywek wszyscy stawiali, że w czwórce może się znaleźć Get Well Toruń. To olbrzymia porażka tego zespołu, że zajęli ostatnie miejsce w lidze. Gdyby nie doping Łaguty, za który ROW straci wkrótce punkty, to już nie byłoby Torunia w Ekstralidze. Swoją drogą, to sport powinien być czysty. Najwyraźniej jednak niektórzy nie mogą bez tego funkcjonować - zauważył Plech.
Jak już ROW zostanie ukarany za doping Grigorija Łaguty i straci 5 punktów, to Get Well będzie się mógł szykować na baraż o utrzymanie. Zdaniem Plecha łatwo ekipie Jacka Frątczaka nie będzie. - W barażu wszystko może się zdarzyć. Nie będzie jechał Hancock, Miedziński. Nie wiadomo co z Przedpełskim i jak pojadą juniorzy - kończy Plech.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga: rybnicki #SmakŻużla
Czy juniorzy Betard Sparty dadzą wrocławianom mistrzostwo kraju? 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
