Lepszy przeciętny Thorssell niż zagadkowy Karpow. Falubaz nie powinien eksperymentować

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Andriej Karpow, Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Andriej Karpow, Kacper Woryna

Andriej Karpow będzie trenował w Zielonej Górze przed pierwszym meczem półfinałowym z Fogo Unią. Trudno jednak spodziewać się, by w kluczowych spotkaniach sezonu zastąpił Jacoba Thorssella.

Ostatni raz Andriej Karpow w barwach Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra wystąpił 12 lipca w meczu z ROW-em Rybnik (49:41) i zdobył zaledwie dwa punkty z bonusem. Od tamtej pory w składzie jest niezmiennie Jacob Thorssell. Teraz Ukrainiec przyjedzie do winnego grodu i chce powalczyć o miejsce w składzie.

[tag=6252]

Marek Cieślak[/tag] nie powinien jednak decydować się na bardzo ryzykowne zagranie w postaci wystawienie Karpowa na starcie z Fogo Unią. - Ten zawodnik po niezłym początku sezonu trochę się pogubił. Absolutnie nie ma potrzeby, żeby karać Thorssella za cokolwiek. On dobrze wywiązuje się ze swoich zadań - mówi w rozmowie z naszym portalem Sławomir Kryjom.

Zdaniem eksperta pięciopunktowe wyniki, które Szwed jeżdżący w drugiej linii przywiózł w ostatnich meczach PGE Ekstraligi są zadowalające. Karpow jest natomiast wielką zagadką. - Ja Karpowowi bym nie zaufał na tym etapie rozgrywek. Marek Cieślak jest bardzo doświadczonym trenerem i na pewno podejmie właściwą decyzję. Występy Thorssella przemawiają za nim - zaznacza ekspert naszego portalu.

Dni Karpowa w zespole z Zielonej Góry są praktycznie policzone, tym bardziej wydaje się niezasadne wstawianie go do składu na najważniejsze mecze tego roku. Tymczasem Szwed może wywalczyć nawet dwucyfrowy wynik. Pokazał, że potrafi to zrobić.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru

Komentarze (17)
avatar
Vitale
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ha-ha. Dwucyfrowy wynik od Thorssella. ))) Był tylko jeden taki. W meczu przeciwko osłabionego Rybnika. I kogo wtedy wyprzedził Jakob? Trzykrotnie Corneliussena, po dwa razy Musielyaka i Balin Czytaj całość
avatar
Kobyłka
31.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem artykuł wnosi więcej złego niż dobrego. Ot prób błyśnięcia wszechwiedzą... 
avatar
Henryk
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żużel to drogi i trudny sport raczej dla zamożnych, młodzież dzisiejsza woli inne bardziej atrakcyjne jej zdaniem rozrywki, oferowane przez współczesny przemysł rozrywkowy a na zawody żużlowe Czytaj całość
avatar
yes
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieślak (z otoczeniem) muszą myśleć i działać. 
jotefiks
30.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jacob ma średnią wyższą niż, Woźniak, milik, Miedziak. Zasłużył jak najbardziej na miejsce w składzie.