Wybrzeże promuje przedsprzedaż biletów. Zapowiada się rekordowa frekwencja

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Kibice Wybrzeża Gdańsk
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Kibice Wybrzeża Gdańsk

Od tego sezonu Zdunek Wybrzeże Gdańsk prowadzi internetową przedsprzedaż biletów na mecze ligowe. Gdańszczanie liczą na to, że rekordowa liczba fanów zdecyduje się uniknąć przedmeczowych kolejek w finale Nice 1.LŻ.

Po bardzo dobrym, wygranym 54:36 meczu z Lokomotivem Daugavpils, zawodnicy Zdunek Wybrzeża Gdańsk jako pierwsi zapewnili sobie awans do finału Nice 1.Ligi. Drugi, bardziej wyrównany półfinał zadecydował o tym, że rywalem gdańszczan będzie najlepszy zespół rundy zasadniczej, Grupa Azoty Unia Tarnów.

Zarząd gdańskiego klubu chce przyzwyczaić kibiców do kupowania biletów kilka dni przed meczem. - Od tego sezonu wprowadziliśmy internetową przedsprzedaż biletów. Liczby póki co nie są oszałamiające, bo na pierwszych meczach sprzedaż w internecie wynosiła 5 procent wszystkich kupionych biletów. Jednakże widzimy postęp, bo na półfinał wejściówki wcześniej zdecydowało się już kupić dwa razy więcej fanów. Liczymy, że finał będzie rekordowy zarówno pod względem frekwencji ogółem, jak i wielkości zakupów w internecie, która jest przede wszystkim bardzo wygodna. Po pierwszym dniu sprzedaży mamy bardzo fajny wynik sprzedaży, więc oby tak dalej - powiedział Tadeusz Zdunek, prezes Zdunek Wybrzeża. Wejściówki na niedzielę posiada już około 500 osób.

Tym razem kupno biletu przed niedzielą będzie promowała kibiców. Wszyscy ci, którzy zdecydują się na zakup poprzez stronę bilety.wybrzezegdansk.pl, na stacji paliw Moya przy ulicy Śnieżnej 1 w Gdańsku (od czwartku do niedzieli w godzinach 6-23) lub na stadionie (od środy do soboty w biurze klubu w godzinach 9:30-16:30, w sobotę w kasach w godzinach 16:00-19:00), zapłacą odpowiednio 25 i 15 złotych za bilety normalne i ulgowe na sektory zielony i niebieski oraz 35 i 25 złotych na sektor czerwony. W dniu meczu, wejściówki będą 5 złotych droższe.

Gdańszczanie byli odrobinę rozczarowani frekwencją na meczu półfinałowym, ale zdają sobie sprawę jak wielką rolę odegrała pogoda - Mamy trochę pecha w tym sezonie. Z powodu opadów przekładane były spotkania z Euro Finannce Polonią Piła oraz Grupą Azoty Unią Tarnów, przez co terminarz spotkań w tym roku mieliśmy mocno zaburzony. Co prawda teraz też pada deszcz, ale prognozy na weekend są pozytywne. Chociaż nawet jakby było chłodno to myślę, że takiego meczu nie można przegapić. Zapraszamy wszystkich na mecz. Głośny doping naszych kibiców na pewno pomoże naszemu zespołowi w walce o wygraną - dodał Zdunek.

[b]ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego

[/b]

Źródło artykułu: