Już wiadomo, że 20-letni zawodnik pojawi się w Rzeszowie w piątek, by walczyć o awans do gorzowskiego finału. - Wszystko jest już w porządku. Nie odczuwam bólu, potrafię swobodnie wykonywać wszelkie ruchy. Nic nie stoi na przeszkodzie, abym ponownie usiadł na motocyklu - mówi Mitko na łamach swojej strony internetowej.
Wychowanek RKM-u weźmie udział także w czwartkowym treningu swojej drużyny, przygotowującej się do niedzielnego spotkania z tarnowską Unią.