Zmiany w Stali będą, ale po sezonie. Najpierw walka o brąz

Marcin Malinowski 13 Września 2017, 21:15

/ Ireneusz Maciej Zmora

Włodarze Cash Broker Stali Gorzów na razie skupiają się na dwumeczu o brązowy medal, który rozegrają z odwiecznym rywalem, Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Pierwszy mecz już w najbliższą niedzielę. W klubie liczą, że kibice jeszcze ten ostatni raz w tym sezonie przyjdą i wesprą zespół w tej walce.

• Jan Krzystyniak: Z Przemka Pawlickiego robią kozła ofiarnego. Niech Komarnicki spojrzy na Zmarzlika

Wciąż aktualni mistrzowie Polski nie zamierzają jednak urządzać polowania na czarownice, w pełni skupiając się na pojedynkach o brąz. Zwycięstwo w zbliżających się lubuskich derbach po części ma być rewanżem za słabą jazdę przeciwko wrocławianom. - Nie tyle oczekuję, co wymagam pełnego zaangażowania i walki do samego końca od zawodników i sztabu szkoleniowego. Wciąż mamy wiele do udowodnienia, a starcia z zielonogórzanami pokaże, kto wiedzie prym na Ziemi Lubuskiej - przyznał Zmora.

Nie jest jednak wykluczone, że w przerwie zimowej dojdzie do roszad. Już teraz mówi się, że nowych pracodawców będzie szukał ktoś z dwójki Niels Kristian Iversen - Przemysław Pawlicki. Na razie o niczym głośno się jednak nie mówi.

Stal cały czas jest w walce o miano frekwencyjnego hegemona. Duże szanse na przerwanie tej trzyletniej już dominacji ma Sparta, ale w gorzowskim klubie wierzą, że kibice nie zawiodą. - Zapraszamy wszystkich fanów na Stadion im. Edwarda Jancarza. Pokażmy, że rzeczywiście jesteśmy zawsze razem, do samego końca, a szczególnie w ważnych chwilach - zakończył prezes, nawiązując do tegorocznej akcji #ZawszeRazem.

ZOBACZ WIDEO Upadek Drabika i piękne zwycięstwo Smektały. Zobacz skrót 2. finału IMŚJ w Guestrow [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>