Musielak podobno już tylko czeka na sygnał Włókniarza. Prezes przyznaje, że coś jest na rzeczy

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak w barwach rybnickiego ROW-u oczekujący na wyjazd na tor
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak w barwach rybnickiego ROW-u oczekujący na wyjazd na tor

Włókniarz chwali się, że lubi dawać szanse zawodnikom, którzy mają coś do udowodnienia. Jeśli pójdzie tą drogą, nowym zawodnikiem częstochowskiego klubu może zostać Tobiasz Musielak. - Jest coś na rzeczy - mówi nam wprost prezes Michał Świącik.

Wychowanek leszczyńskich Byków ma za sobą słaby sezon w barwach ROW-u Rybnik, który po prawdopodobnej weryfikacji wyników spadnie z elity. Tobiasz Musielak może jednak dostać kolejną okazję do startów w PGE Ekstralidze, bo chce go Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Zresztą sam zawodnik podobno tylko czeka na telefon z częstochowskiego klubu i ponoć jest gotów od ręki podpisać kontrakt.

Nazwisko Musielaka z Włókniarzem jest łączone nie po raz pierwszy. Sam prezes Michał Świącik przyznaje, że niewiele brakowało, a zawodnik ten związałby się z biało-zielonymi na rozgrywki w 2017 roku. - Z Tobiaszem byliśmy bliscy podpisania kontraktu już przed zakończonym dla nas sezonem, ale z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że tylko pewien niefortunny zbieg okoliczności sprawił, że Tobiasz nie wylądował u nas - powiedział sternik częstochowskiego klubu w rozmowie z naszym serwisem.

Atut Musielaka to umiejętność skutecznej jazdy przy Olsztyńskiej. Jeszcze jako junior potrafił przyjechać do Częstochowy z Fogo Unią Leszno i zdobyć płatne 14 punktów. Ponadto, po kiepskim sezonie jego ewentualny kontrakt nie nadszarpnąłby budżetu Włókniarza. No i wpadł w oko prezesowi Świącikowi. - Nie będę ukrywać, że jest to zawodnik, którego darzę wielką sympatią. W momencie, gdy oficjalnie będziemy mogli rozmawiać to jak najbardziej to zrobimy. Tym bardziej, że jest to zawodnik, który ma coś do udowodnienia wielu kibicom oraz samemu sobie. Uwielbia też częstochowski tor - stwierdził prezes Włókniarza.

- Można powiedzieć, że coś jest na rzeczy - zakończył, chyba jasno dając do zrozumienia, że porozumienie z Musielakiem jest we Włókniarzu mocno brane pod uwagę. Jeśliby do tego doszło, mógłby on walczyć o miejsce w składzie m.in. z Sebastianem Ułamkiem.

ZOBACZ WIDEO Upadek Drabika i piękne zwycięstwo Smektały. Zobacz skrót 2. finału IMŚJ w Guestrow [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]

Źródło artykułu: