Po egzaminie w Ostrowie

W piątek w Ostrowie Wielkopolskim odbył się pierwszy w tym roku egzamin na żużlową licencję. Zgłosiło się do niego 14. zawodników. W tym gronie byli nie tylko młodzi adepci czarnego sportu, ale i zawodnicy, którzy chcą do niego wrócić po ponad rocznej przerwie.

W tym artykule dowiesz się o:

Przykładem takim są Mariusz Staszewski, Krzysztof Pecyna, Przemysław Dądela, a także Marek Czerwiński.

Egzamin podzielony tradycyjnie był na trzy etapy. W pierwszym z nich zawodnicy startowali indywidualnie spod taśmy pokonując dystans 4 okrążeń ostrowskiego toru wzdłuż wyznaczonych linii. Dwukrotne podejście miał Rafał Malczewski, bowiem częstochowianinowi zdefektował motocykl na trzecim okrążeniu. Wszyscy zmieścili w wyznaczonym czasie, co pozwalało im przystąpić do drugiej część egzaminu praktycznego. Była to jazda w czwórkę. Tutaj upadek zanotował Piotr Świdziński z Ostrowa, co było jednoznaczne z niezdaniem egzaminu. Jego wypadek wyglądał bardzo groźnie, zawodnik z impetem uderzył w dmuchaną bandę, ale na szczęście wyszedł z niego bez szwanku. Ucierpiał tylko motocykl. Już bez Świdzińskiego pozostali zdający przystąpili do ostatniej, pisemnej części egzaminu - czyli sprawdzenia wiedzy z zakresu budowy motocykla czy przepisów sportu żużlowego. Końcowe wyniki egzaminu znane będą w najbliższych dniach.

Do egzaminu w Ostrowie przystąpili:

Jakub Jamróg (Tarnów)

Piotr Świdziński (Ostrów)

Patryk Kociemba (Ostrów)

Łukasz Sówka (Ostrów)

Łukasz Kret (Rzeszów)

Kamil Mistygacz (Częstochowa)

Marek Czerwiński (Opole)

Piotr Tabaka (Grudziądz)

Rafał Malczewski (Częstochowa)

Krzysztof Pecyna (Piła)

Przemysław Dądela (Częstochowa)

Tobiasz Musielak (Leszno)

Kamil Adamczewski (Leszno)

Mariusz Staszewski

Źródło artykułu: