O przyszłości Przemysława Pawlickiego spekuluje się już od kilku tygodni. Po nieudanym półfinale PGE Ekstraligi zawodnika skrytykował honorowy prezes Cash Broker Stali Gorzów, Władysław Komarnicki. Sytuację chce wykorzystać Fogo Unia Leszno, która myśli o pozyskaniu nowego seniora w miejsce cieniującego Petera Kildemanda.
- Nie zdziwiłbym się, gdyby w listopadzie ten transfer doszedł do skutku. Przemek jest przecież wychowankiem Unii i podejrzewam, że może stawiać ten klub na pierwszym miejscu - mówi Michał Kugler, który był do niedawna wiceprezesem Stali.
Nasz rozmówca nie uważa jednak, by odejścia starszego z braci Pawlickich było przesądzone. Z perspektywy Stali, plusem zawodnika nie jest na pewno to, że dojdą mu starty w cyklu Speedway Grand Prix.
- Myślę, że Stal nadal ceni sobie Przemka i ja osobiście cieszyłbym się, gdyby został w Gorzowie. Nieco gorsza postawa w półfinale nie zmienia faktu, że to bardzo dobry zawodnik - dodaje.
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego
Pytany o to, czy rzeczywiście wierzy w przenosiny Pawlickiego do Leszna, Michał Kugler odparł: - Dawałbym temu transferowi 50 procent szans na powodzenie.
Kto mógłby zastąpić Pawlickiego w Gorzowie? W kuluarach mówi się, że Szymon Woźniak, którego dalsza jazda w Betard Sparcie nie jest przesądzona. - Przypuszczam, że wrocławianie zrobią wszystko, by go zatrzymać. Wiemy w każdym razie jak Szymon dobrze czuje się na gorzowskim torze. Osobiście bardzo chciałbym zobaczyć go w barwach Stali - kwituje Kugler.
Czy Przemysław Pawlicki powinien wrócić do Unii? 
na Instagramie 
na Facebooku 
1. Bartosz Zmarzlik
2. Kacper Woryna
3. Martin Vaculik
4. Niels Kristian Iversen/ S Czytaj całość