W tym artykule dowiesz się o:
Turniej upamiętniający Alfreda Smoczyka zakończył sezon w Lesznie. Do udziału w tych towarzyskich zawodach zaproszono głównie zawodników związanych z leszczyńskim klubem, wychowanków, tych, którzy jeździli z Bykiem na piersi albo, tak jak w przypadku Brady'ego Kurtza, żużlowców wzbudzających zainteresowanie Fogo Unii. Jeśli był to jakiś przegląd dyspozycji Australijczyka, który trenował w Lesznie przed tym turniejem, to wypadł on średnio. Pierwsze trzy starty słabe, za to ostatnie dwa rewelacyjnie. Gołym okiem było widać, że odpowiednio ustawił swój sprzęt.
Zanim zawodnicy wyjechali na tor, tuż po prezentacji, honory w imieniu rodziny Smoczyków odebrała siostra gwiazdy leszczyńskiej Unii. To już tradycja, że podczas memoriału na trybunach obecni są najbliżsi Alfreda Smoczyka. W zawodach pewnie triumfował Janusz Kołodziej. Wychowanek tarnowskiej Unii świetnie radził sobie na dystansie i z łatwością wyprzedzał rywali. Z reguły sprawę załatwiał już na pierwszym wirażu. Przegrał tylko raz, z Rohanem Tungate'em. Australijczyk w 12. wyścigu dnia nie patyczkował się z Kołodziejem zamykając mu miejsce przy bandzie na prostej przeciwległej startowej. Przegrana w tej odsłonie nie przeszkodziła jednak Kołodziejowi w odniesieniu zwycięstwa w całym memoriale.
Podobać mogła się jazda Mikkela Michelsena. Duńczyk, w przeszłości startujący przecież w barwach Unii z Leszna, dobrze wiedział, jak pokonywać łuki leszczyńskiego owalu. Jego dobra forma w końcówce sezonu może pomóc mu w rozmowach o kontrakcie z nowym pracodawcą, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w Tarnowie to on nie zostanie.
Na plus odnotować należy też postawę Bartosza Smektały. Ponadto dobrze spisali się również wychowankowie z Leszna, ostatnio startujący w barwach ROW-u Rybnik, czyli Tobiasz Musielak i Damian Baliński.
Wyniki:
1. Janusz Kołodziej - 14 (3,3,2,3,3) 2. Mikkel Michelsen - 12 (3,2,1,3,3) 3. Bartosz Smektała - 11 (3,0,3,3,2) 4. Tobiasz Musielak - 9 (1,3,3,0,2) 5. Damian Baliński - 8 (2,3,0,2,1) 6. Wadim Tarasienko - 8 (1,1,1,2,3) 7. Kacper Woryna - 8 (1,2,3,1,1) 8. Grzegorz Zengota - 8 (2,0,2,2,2) 9. Peter Kildemand - 8 (1,2,2,1,2) 10. Brady Kurtz - 7 (0,1,0,3,3) 11. Rohan Tungate - 7 (2,2,3,t,0) 12. Artur Czaja - 6 (0,3,2,1,0) 13. Sebastian Ułamek - 5 (2,1,0,2,0) 14. Dominik Kubera - 4 (3,0,1,0,0) 15. Frederik Jakobsen - 3 (w,0,1,1,1) 16. Marcin Nowak - 2 (0,1,0,0,1) 17. Szymon Szlauderbach - 0 (0)
Bieg po biegu: 1. Michelsen, Zengota, Kildemand, Kurtz 2. Smektała, Tungate, Musielak, Czaja 3. Kubera, Baliński, Tarasienko, Jakobsen (w) 4. Kołodziej, Ułamek, Woryna, Nowak 5. Kołodziej, Michelsen, Tarasienko, Smektała 6. Czaja, Kildemand, Ułamek, Kubera 7. Baliński, Tungate, Nowak, Zengota 8. Musielak, Woryna, Kurtz, Jakobsen 9. Woryna, Czaja, Michelsen, Baliński 10. Smektała, Kildemand, Jakobsen, Nowak 11. Musielak, Zengota, Tarasienko, Ułamek 12. Tungate, Kołodziej, Kubera, Kurtz 13. Michelsen, Ułamek, Jakobsen, Szlauderbach 14. Kołodziej, Baliński, Kildemand, Musielak 15. Smektała, Zengota, Woryna, Kubera 16. Kurtz, Tarasienko, Czaja, Nowak 17. Michelsen, Musielak, Nowak, Kubera 18. Tarasienko, Kildemand, Woryna, Tungate 19. Kołodziej, Zengota, Jakobsen, Czaja 20. Kurtz, Smektała, Baliński, Ułamek
ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego