Kołodziej wygrał 67. Memoriał Alfreda Smoczyka. Imponował Michelsen (relacja)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej ogląda bieg z parku maszyn
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej ogląda bieg z parku maszyn
zdjęcie autora artykułu

Pewnym zwycięstwem Janusza Kołodzieja zakończyły się zawody w Lesznie, gdzie upamiętniono Alfreda Smoczyka. Drugi był Mikkel Michelsen, który nie zapomniał jak jeździ się na tamtejszym owalu. Podium uzupełnił Bartosz Smektała.

Turniej upamiętniający Alfreda Smoczyka zakończył sezon w Lesznie. Do udziału w tych towarzyskich zawodach zaproszono głównie zawodników związanych z leszczyńskim klubem, wychowanków, tych, którzy jeździli z Bykiem na piersi albo, tak jak w przypadku Brady'ego Kurtza, żużlowców wzbudzających zainteresowanie Fogo Unii. Jeśli był to jakiś przegląd dyspozycji Australijczyka, który trenował w Lesznie przed tym turniejem, to wypadł on średnio. Pierwsze trzy starty słabe, za to ostatnie dwa rewelacyjnie. Gołym okiem było widać, że odpowiednio ustawił swój sprzęt.

Zanim zawodnicy wyjechali na tor, tuż po prezentacji, honory w imieniu rodziny Smoczyków odebrała siostra gwiazdy leszczyńskiej Unii. To już tradycja, że podczas memoriału na trybunach obecni są najbliżsi Alfreda Smoczyka. W zawodach pewnie triumfował Janusz Kołodziej. Wychowanek tarnowskiej Unii świetnie radził sobie na dystansie i z łatwością wyprzedzał rywali. Z reguły sprawę załatwiał już na pierwszym wirażu. Przegrał tylko raz, z Rohanem Tungate'em. Australijczyk w 12. wyścigu dnia nie patyczkował się z Kołodziejem zamykając mu miejsce przy bandzie na prostej przeciwległej startowej. Przegrana w tej odsłonie nie przeszkodziła jednak Kołodziejowi w odniesieniu zwycięstwa w całym memoriale.

Podobać mogła się jazda Mikkela Michelsena. Duńczyk, w przeszłości startujący przecież w barwach Unii z Leszna, dobrze wiedział, jak pokonywać łuki leszczyńskiego owalu. Jego dobra forma w końcówce sezonu może pomóc mu w rozmowach o kontrakcie z nowym pracodawcą, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w Tarnowie to on nie zostanie.

Na plus odnotować należy też postawę Bartosza Smektały. Ponadto dobrze spisali się również wychowankowie z Leszna, ostatnio startujący w barwach ROW-u Rybnik, czyli Tobiasz Musielak i Damian Baliński.

Wyniki:

1. Janusz Kołodziej - 14 (3,3,2,3,3) 2. Mikkel Michelsen - 12 (3,2,1,3,3) 3. Bartosz Smektała - 11 (3,0,3,3,2) 4. Tobiasz Musielak - 9 (1,3,3,0,2) 5. Damian Baliński - 8 (2,3,0,2,1) 6. Wadim Tarasienko - 8 (1,1,1,2,3) 7. Kacper Woryna - 8 (1,2,3,1,1) 8. Grzegorz Zengota - 8 (2,0,2,2,2) 9. Peter Kildemand - 8 (1,2,2,1,2) 10. Brady Kurtz - 7 (0,1,0,3,3) 11. Rohan Tungate - 7 (2,2,3,t,0) 12. Artur Czaja - 6 (0,3,2,1,0) 13. Sebastian Ułamek - 5 (2,1,0,2,0) 14. Dominik Kubera - 4 (3,0,1,0,0) 15. Frederik Jakobsen - 3 (w,0,1,1,1) 16. Marcin Nowak - 2 (0,1,0,0,1) 17. Szymon Szlauderbach - 0 (0)

Bieg po biegu: 1. Michelsen, Zengota, Kildemand, Kurtz 2. Smektała, Tungate, Musielak, Czaja 3. Kubera, Baliński, Tarasienko, Jakobsen (w) 4. Kołodziej, Ułamek, Woryna, Nowak 5. Kołodziej, Michelsen, Tarasienko, Smektała 6. Czaja, Kildemand, Ułamek, Kubera 7. Baliński, Tungate, Nowak, Zengota 8. Musielak, Woryna, Kurtz, Jakobsen 9. Woryna, Czaja, Michelsen, Baliński 10. Smektała, Kildemand, Jakobsen, Nowak 11. Musielak, Zengota, Tarasienko, Ułamek 12. Tungate, Kołodziej, Kubera, Kurtz 13. Michelsen, Ułamek, Jakobsen, Szlauderbach 14. Kołodziej, Baliński, Kildemand, Musielak 15. Smektała, Zengota, Woryna, Kubera 16. Kurtz, Tarasienko, Czaja, Nowak 17. Michelsen, Musielak, Nowak, Kubera 18. Tarasienko, Kildemand, Woryna, Tungate 19. Kołodziej, Zengota, Jakobsen, Czaja 20. Kurtz, Smektała, Baliński, Ułamek

ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego

Źródło artykułu:
Czy wyniki memoriału są dla ciebie zaskoczeniem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (22)
avatar
Małybrachol
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wchodząc na stadion powiedziałem do żony że Jasiu wygra memoriał i z czego się bardzo ciesze Janusz jest naszym ulubieńcem  
avatar
kaletal
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Janusz Kołodziej przechodzi do historii wygrywając 3 razy Memoriał Smoczyka. 6 Henryk Żyto 5 Roman Jankowski 3 Zdzisław Dobrucki,Zenon Plech,Tomasz Gollob i Janusz Kołodziej.Do teg Czytaj całość
avatar
gibas
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
na miejscu kolodzieja bym sie wstydzil wyjezdzac w takiej osadzie turnieju,ale zostal zwyciezca  
avatar
sympatyk żu-żla
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla zwycięzców.Powodzenia.  
avatar
yes
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kołodziej zrobił swoje - zuch!